Huragany podbijają ceny na rynkach towarowych

Na rynkach walutowych trwa wyprzedaż dolara która wspiera notowania towarów. Ceny złota wspierane są przez sytuację wokół Korei Północnej i huragany. Rynki towarowe dyskontują gwałtownymi wzrostami cen soku pomarańczowego i bawełny. Ceny soku, wystrzeliły z 60 centów do prawie 2,5 dolarów za funt.

Bloomberg Commodity Index zanotował zwyżkę drugi tydzień z rzędu, przede wszystkim dzięki wyprzedaży na rynku dolara. Kurs USD spadł do najniższego poziomu od stycznia 2015 roku wobec koszyka głównych walut. Wobec amerykańskiej waluty umacnia się zwłaszcza euro - o 15% od początku roku. Europejski Bank Centralny (EBC) nie zasygnalizował bowiem, aby był zaniepokojony tempem wcześniejszej aprecjacji wspólnej waluty.

Zwyżki zanotowano na większości rynków towarowych, od surowców energetycznych po ziarna. Jest to nowością, ponieważ w poprzednich tygodniach wzrosty notowano przede wszystkim na rynku metali - zarówno szlachetnych jak i przemysłowych. Tym razem ceny metali przemysłowych spadły po raz pierwszy od pięciu tygodni, ponieważ na rynku tym doszło do korekty po ostatnich silnych wzrostach notowań.

Reklama

Notowania ropy naftowej odrobiły część strat dzięki wzrostowi popytu ze strony rafinerii zlokalizowanych na wybrzeżu Teksasu. Amerykański rynek energii znajduje się jednak pod silnym wpływem Huraganu Harvey, który w ostatnim czasie obniżył popyt rafinerii, a także import i eksport ropy.

Silnie wzrosły cen bawełny i soku pomarańczowego z powodu huraganu Irma.

Cena soku pomarańczowego przekroczyła 160 centów za funt. Obecnie kurs jest na poziomie 140 centów. Notowania bawełny natomiast w Stanach Zjednoczonych w minionym tygodniu gwałtownie wzrosły, docierając na jego koniec do okolic 75 centów za funt.

Ceny złota kontynuowały zwyżki, wspierane dalszą słabością dolara oraz niższymi rentownościami obligacji, a także obawami przed skutkami huraganów i niepokojem o sytuację na półwyspie koreańskim.

Rynki ziaren odrobiły część strat dzięki ograniczeniu liczby krótkich pozycji w oczekiwaniu na zaplanowaną na 12 września publikację raportu Departamentu Rolnictwa USA o popycie i podaży na tych rynkach. W ubiegłym miesiącu raport World Agriculture Supply and Demand obniżył futures na rynkach ziaren, ponieważ wskazał na wyższe poziomy produkcji niż wcześniej oczekiwano.

Ceny miedzi HG wzrosły do najwyższego poziomu od trzech lat, jednak naszym zdaniem obecna sytuacja na tym rynku nie znajduje w pełni uzasadnienia w fundamentach - od osiągniętego w maju dołka, notowania surowca wzrosły o 27%.

Z powodu silnego pozycjonowania funduszy, w pewnym momencie ceny surowca przestały znajdywać odzwierciedlenie w PMI dla sektora przemysłu Chin. Podczas gdy wiodące wskaźniki wyprzedzające (w tym Nomury) w Chinach spadają od kwietnia, ceny miedzi silnie rosną.

Miedź HG: wskaźniki techniczne sygnalizują ryzyko korekty, potencjalnie w kierunku USD2,90/funta

Źródło: Saxo Bank

Ceny złota kontynuowały zwyżki dzięki czynnikom technicznym, makroekonomicznym oraz geopolitycznym. Kluczowym wsparciem okazał się słabnący dolar - dzięki tracącej na wartości walucie USA, notowania złota wzrosły już o 16% od początku roku.

Dodatkowo, notowania złota ciągną w górę spadające rentowności, które obniżają alternatywny koszt inwestycji w ten metal szlachetny.

Dodatkowo należy wspomnieć o statusie "bezpiecznej przystani" oraz chęci inwestorów do dywersyfikowania swoich portfeli z użyciem złota, aby uchronić się na wypadek dalszego wzrostu napięcia geopolitycznego oraz kolejnych problemów administracji Trumpa.

Zatrzymać dalsze wzrosty cen złota mogłaby obecnie tylko deeskalacja napięcia na półwyspie koreańskim lub interwencje ze strony EBC przeciwko aprecjacji euro. Takie czynniki mogłyby doprowadzić do realizacji zysków na rynku złota, na którym ceny rosną już od sześciu tygodni.

Silne zwyżki z 2016 roku zatrzymały się na poziomie USD1.375/uncję, tuż przed pierwszym zniesieniem wyprzedaży z lat 2011-2015 na poziomie USD1.380/uncję. Poziom ten ponownie znajdzie się w centrum uwagi, ale należy także uważać na obszar USD1.300/uncję, ponieważ w tym roku już trzy razy doszło przy nim do lekkiej realizacji zysków.

Obecną atrakcyjność rynku złota odzwierciedla aktywność funduszów hedgingowych, które zwiększają liczbę długich pozycji w tym metalu szlachetnym od pięciu tygodni, jednocześnie redukując krótkie pozycje. W tygodniu zakończonym 22 sierpnia, fundusze te zwiększyły liczbę długich pozycji netto do 196.000 lotów, co jest poziomem o 31% niższym niż rekordowych 287.000 z lipca 2016 roku.

Kapitulacja na froncie krótkich pozycji - ich liczba brutto spadła tylko do 13.200 lotów - spowodowała, że współczynnik długich do krótkich pozycji wzrósł do 16 - najwyższego poziomu od grudnia 2012 roku.

Jednak tak silne postawienie na długie pozycje niesie za sobą ryzyko - jeśli ostatnie zwyżki zatrzymają się lub ceny spadną poniżej poziomu wsparcia, to może dojść do wyprzedaży. Na przykład piątkowy, gorszy od oczekiwań raport z rynku pracy USA, nie wsparł silniej cen złota, dolar umocnił się, a rentowności obligacji spadły.

Utrzymujemy nasz cel na koniec roku na poziomie USD 1.325/uncję, choć obecnie wygląda to na dość konserwatywną prognozę. Przebicie się powyżej USD1.380/uncję mogłoby utorować drogę do USD1.484/uncję - jeśli tak się stanie, to podwyższymy naszą prognozę.

Źródło: Saxo Bank

Weekly Petroleum Status Report przygotowany przez EIA i dotyczący tygodnia zakończonego 1 września, zaprezentował pierwsze szacunki dotyczące wpływu Huraganu Harvey na amerykański rynek energii. Tak jak oczekiwano, raport wskazał na rosnące zapasy ropy, co było reakcją na silny spadek popytu ze strony rafinerii.

Spadł także import i eksport, ale największym zaskoczeniem była redukcja o 800.000 baryłek dziennie produkcji ropy na platformach na morzu oraz w łupkowym regionie Eagle Ford.

Różnica między notowaniami WTI i Brent, która nasiliła się przed Huraganem Harvey, powróciła w zeszłym tygodniu. Ceny Brent kontynuowały silne zwyżki po przebiciu się powyżej linii trendu spadkowego od stycznia, aby następnie napotkać opór powyżej USD55/baryłkę.

Rozszerzenie spreadu między notowaniami Brent i WTI powyżej USD5 wystąpiło przede wszystkim na początku krzywej. Jest to wynikiem poprawiających się fundamentów dla Brent oraz zwiększającej się nadpodaży WTI z powodu ograniczenia aktywności rafinerii na wybrzeżu Teksasu z powodu Huraganu Harvey.

Źródło: Saxo Bank

Na ceny ropy Brent korzystny wpływ ma wzrost marż rafineryjnych na całym świecie z powodu zawirowań w USA. Doprowadziło to do powrotu procesu backwardation na początku krzywej, podczas którego ceny w dostawie natychmiastowej są wyższe od dalszych miesięcy.

Ceny WTI, z drugiej strony, obniżył proces nasilającego się contango, ponieważ nadpodaż zwiększyła presję na ceny w dostawie natychmiastowej.

Oprócz słabszego dolara, ostatni wzrost był wywołany pokrywaniem krótkich pozycji na rynku WTI oraz lepszymi perspektywami fundamentalnymi dla Brent. Jednak powrót baryłek z Libii po tygodniu ograniczenia produkcji z powodu lokalnych zawirowań będzie ograniczać potencjał zwyżki dla WTI na poziomie USD50/baryłkę - obszar ten jest postrzegany jako poziom cen, od którego producenci ropy z łupków w USA zaczynają generować zyski. W przypadku Brent potencjał zwyżek ogranicza obszar USD55/baryłkę.

Ole Hansen, szef działu strategii rynków towarowych, Saxo Bank

Saxo Bank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »