Bolesne wykuwanie europejskich kompromisów

Ostateczne ustalenia odnośnie programu ratunkowego dla strefy euro zostały odsunięte na środę. Doniesienia prasowe są raczej optymistyczne, ale oczekiwania rynków finansowych również bardzo wygórowane więc trudno będzie o pozytywne zaskoczenie w środę.

Ostateczne ustalenia odnośnie programu ratunkowego dla strefy euro zostały odsunięte na środę. Doniesienia prasowe są raczej optymistyczne, ale oczekiwania rynków finansowych również bardzo wygórowane więc trudno będzie o pozytywne zaskoczenie w środę.

Oficjalny komunikat z posiedzenia liderów Unii Walutowej nie mówi o żadnych istotnych szczegółach odnośnie restrukturyzacji greckiego długu, dokapitalizowania banków czy lewarowania EFSF. Więcej można dowiedzieć się ze źródeł nieoficjalnych tj. doniesień prasowych, gdzie wspominana się, iż liderzy ustalili wielkość dokapitalizowania europejskich banków na 100-110 mld € (w piątek przed szczytem była mowa o 80-85 mld €), więc nieco więcej ale nie jest to zmiana istotnie zmieniająca obraz sytuacji. Inne istotne elementy to większe umorzenie długu Grecji (mówi się o umorzeniu rzędu 50 proc., ale wciąż bazującym na dobrowolnym udziale, co stawia pod znakiem zapytania udział prywatnych inwestorów).

Reklama

Najbardziej problematycznym elementem negocjacji pozostaje kwestia wielkości EFSF i jego finansowania, jako że zwiększenie nakładów oznacza problemy z ratingiem AAA Francji. Nowym elementem o którym pisze prasa jest udział MFW w finansowaniu EFSF, wspomina się również o możliwym wsparciu ze strony Państwowych Funduszy Majątkowych (Sovereign Welth Funds) oraz krajów Brix. Szczegóły w tym temacie są jednak bardzo pobieżne i trudno przesądzić na ile prawdopodobne.

Niemniej jednak gdyby potwierdziły się te informacje mógłby to być jeden z elementów gdzie możliwe jest pozytywne zaskoczenie, ponieważ oznaczałoby zwiększenie możliwości jakim dysponują europejskie mechanizmy stabilizacyjne. Ten element będzie zapewne szczegółowo śledzony przez rynki finansowe. Wciąż wydaje się że opcja zaproponowana przez Francję nie ma szans powodzenia (zamiana EFSF na bank), a zwycięży pomysł w którym EFSF będzie dostarczał gwarancji dla emisji obligacji rządów euro "w potrzebie" (na poziomie 20-25 proc.).

Zostanie również utworzona dodatkowo agencja, która będzie skupować dług krajów peryferyjnych, tak aby stabilizować te rynki, i będzie ona korzystać właśnie z gwarancji udzielonej przez EFSF. Możliwe że środki na skup papierów przez agencje zostałyby wyłożone właśnie przez wspomnianą instytucje tj. MFW/SWF/kraje Brix. Innym ewentualnym elementem gdzie można spodziewać się pozytywnego zaskoczenie są deklaracje Włoch odnośnie dodatkowych środków równoważących budżet.

Na poziomie doniesień prasowych można powiedzieć, że szczyt Unii Walutowej pokazał postęp w paru kluczowych obszarach, niemniej jednak wszystko wciąż ginie w gąszczu europejskich kompromisów i negocjacji a ostateczna reakcja rynków finansowych będzie miała miejsce po poznaniu wyników ustaleń po środowym spotkaniu, na które zostały przesunięte ostatnie decyzje. Oczekiwania rynków finansowych są bardzo wygórowane więc trudno będzie o pozytywne zaskoczenie w środę.

Na początku tego tygodnia rynki finansowe pozostają w zawieszeniu a większe znaczenie dla umocnienia giełd i walut w Azji mgły mieć bardzo dobre odczyty indeksu PMI z Chin. Indeks PMI (łączny dla przemysłu i usług) dla strefy euro, opublikowany dzisiaj rano był nieco gorszy od oczekiwań, ale co ważniejsze dla polskiej gospodarki PMI dla Niemiec zaskoczyły po wyższej stronie.

W tym tygodniu z Polski we wtorek GUS pokaże sprzedaż detaliczną za wrzesień.

Mimo dużych spadków na giełdzie w sierpniu i wrześniu i powiązanego z tym transferu środków do systemu bankowego nie zakładamy, że doszło do natychmiastowego przełożenia na zachowania konsumpcyjne. Nasza prognoza pokryła się z oczekiwaniami rynkowymi 9,9 proc.r/r. Według wskaźnika nastrojów konsumentów Komisji Europejskiej obawy o wzrost bezrobocia nieco zelżały we wrześniu, ale dynamika zatrudnienia w przedsiębiorstwach nakazuje oczekiwać, że ten problem się nasili w bliskiej przyszłości i może rzutować na wyniki sprzedaży detalicznej.

Dane z USA napływające w tym tygodniu mogą z uporem przeszkadzać w ogłoszeniu QE3. PKB w 3kw w USA mogło wzrosnąć o solidne 2,5 proc.kw/kw zannualizowane dzięki silnej konsumpcji i wkładowi handlu zagranicznego. Możliwe, że zobaczymy też poprawę w zamówieniach na dobra trwałe i w nastrojach konsumentów (indeks U. Michigan).

Zespół analiz makroekonomicznych

INGBank
Dowiedz się więcej na temat: oczekiwania | pozytywne | rynki finansowe | giełdy | zaskoczenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »