Pada ostatni bastion kredytów we frankach

Koniec z dostępnością kredytów we franku szwajcarskim. Bank Nordea, ostatni wierny frankowi, podwyższył do 15 tys. zł wymagania dochodowe wobec osób zainteresowanych zadłużeniem się w CHF. Niewykluczone, że Nordea uczyniła to z obawy, że w osamotnieniu nie sprosta popytowi na frankowe kredyty.

Nordea nie podała motywów decyzji ograniczającej dostęp do kredytów w szwajcarskiej walucie, podobnie zresztą jak BPH, który od dziś zaprzestał sprzedaży jakichkolwiek kredytów walutowych. BPH w swoim komunikacie ograniczył się do stwierdzenia, że chce oferować klientom bezpieczne produkty.

Odejście z tego rynku dzień po dniu dwóch instytucji finansowych, to dobitny dowód na to, że banki mocno obawiają się o dalszą sytuację na rynku walutowym. Ale także, że coraz trudniej zdobyć pod akcję kredytową walutę bijącą rekordy popularności na całym świecie.

Reklama

Niewykluczone, że Nordea podwyższyła wymagania dochodowe z obawy, że w osamotnieniu nie sprosta popytowi na frankowe kredyty. Po tym jak franki wycofał z oferty wcześniej mBank, MultiBank, Alior, od dziś BPH, a DB PBC niedawno podwyższył wymagania dochodowe z 16 do 50 tys. zł miesięcznie, franka można już było pożyczyć tylko w Nordei. Nie ma tu co rozważać wciąż obowiązującej oferty PKO BP, bo tam zaporowa marża przekracza 6 pp., co czyni przedsięwzięcie całkowicie nieopłacalnym.

Tymczasem ostatnie dane Związku Banków Polskich za okres od kwietnia do czerwca pokazały, że frank na fali wzrostu kursu, znów zyskał w oczach Polaków. Udział CHF w wartości nowo dzielonych kredytów mieszkaniowych skoczył w drugim kwartale do 7,5 z 6,1 proc. na przełomie roku. Ich wartość przekroczyła wiosną 1 mld zł (całość sprzedaży wyniosła w drugim kwartale 13,4 mld zł).

Nordea nie chce zdradzić jaką część kredytów mieszkaniowych stanowiły te denominowane we franku. Informuje jedynie, że sprzedaż kredytów w szwajcarskiej walucie stanowiła około 40 proc. wartości wszystkich nowo udzielanych kredytów (przy uwzględnieniu również pożyczek dla firm).

Minimalne dochody jakich oczekuje obecnie Nordea od zabiegających o kredyty w CHF wzrosły z 5 do 15 tys. zł. Wymagania dotyczą gospodarstwa domowego bez względu na liczbę pozostających w nim osób. Jeśli ktoś zarabia mniej, a bardzo chce wziąć kredyt w szwajcarskiej walucie, to na złożenie wniosku ma jeszcze czas do jutra, do końca dnia.

Halina Kochalska

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o inwestowaniu, zapytaj doradcy OpenFinance

Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.

Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: frank szwajcarski | bank | Bastion | CHF | kredyt | W.E.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »