Poinformuj bank, komu przekazać pieniądze po twojej śmierci

Polacy rzadko są zapobiegliwi. Nie oszczędzają na emeryturę, choć wiedzą, że będzie ona bardzo niska. Stosunkowo rzadko ubezpieczają się też na życie, z wyjątkiem sytuacji gdy jest to konieczne do uzyskania kredytu hipotecznego. Nie myślą też o sprawach spadkowych. Tymczasem ustanowienie w banku dyspozycji na wypadek śmierci nie jest ani drogie, ani skomplikowane, a może znacznie pomóc bliskim po naszej śmierci.

Dyspozycja na wypadek śmierci powoduje, że gdy umrze właściciel konta, bank przekazuje pieniądze zmarłego wskazanej przez niego osobie lub osobom.

Takimi osobami mogą być tylko małżonek, wstępni, zstępni i rodzeństwo. Największą zaletą tego rozwiązania jest fakt, że środki objęte taką dyspozycją nie stają się częścią spadku. Bank może więc pieniądze przekazać upoważnionym nie czekając na rozstrzygnięcie postępowania spadkowego. W rezultacie nasi bliscy otrzymają pieniądze bardzo szybko.

Kwoty jakie przekażemy poszczególnym osobom nie muszą być równe. Mogą być dowolne, ale z zastrzeżeniem, że bank oczywiście nie wypłaci więcej niż znajduje się na rachunku. Dodatkowo przepisy ograniczają też maksymalną kwotę.

Suma wypłat dla wszystkich wskazanych przez nas osób nie może przekroczyć 20-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku. Obecnie taki maksymalny limit wynosi więc ok. 71 tys. zł.

Reklama

Dyspozycję na wypadek śmierci można ustanowić jedynie do rachunku, którego jesteśmy jedynym posiadaczem. Jeśli konto jest wspólne, to nie ma takiej możliwości. Wtedy jednak po śmierci jednego posiadacza drugi może swobodnie dysponować połową środków zgromadzonych na takim rachunku.

Ustanowienie dyspozycji na wypadek śmierci wymaga formy pisemnej. Należy więc udać się do banku i podpisać oświadczenie. Wskazujemy w nim dane poszczególnych osób i kwoty jakie mają otrzymać. Oprócz wypełnienia dokumentu część banków wymaga też zapłacenia prowizji .

Opłata nie jest jednak wysoka - najczęściej nie przekracza 10 zł. W ten sam sposób możemy oczywiście dyspozycję odwołać lub zmienić. Złożenie dyspozycji na wypadek śmierci nie jest więc ani bardzo kłopotliwe, ani kosztowne. Może jednak bardzo pomóc naszym bliskim w trudnej dla nich sytuacji, jaką zapewne będzie dla nich nasza śmierć.

Jarosław Sadowski

ZOBACZ AUTORSKĄ GALERIĘ ANDRZEJA MLECZKI

Expander.pl
Dowiedz się więcej na temat: bank | spadek | konta bankowe | Expander.pl | bańki | nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »