Wrześniowa rata może być najniższa od sześciu lat

Jest szansa na kolejny spadek wysokości rat i zadłużenia kredytów we frankach. Jeśli kurs EUR/CHF przebije poziom 1,15, to w niedługim czasie możemy zobaczyć kurs CHF w na poziomie ok. 3,5-3,6 zł. Co ciekawe, z wyliczeń Expandera wynika, że gdyby spadł on do poziomu 3,08 zł, to frankowicze płaciliby takie raty, jak przy kursie 2 zł w 2008 r. To, za sprawą bardzo niskich obecnie stóp procentowych w Szwajcarii.

Spadki kursu franka jakie obserwujemy w ostatnim czasie w dużej mierze wynikają z tego, co dzieje się w relacji euro/frank. Frank się osłabia w stosunku do euro, co objawia się rosnącym kursem EUR/CHF. Im jest on wyższy, tym niższy jest kurs franka do złotego. Obecnie EUR/CHF wynosi niecałe 1,15, czyli jest znacznie wyższy niż jeszcze kilka miesięcy temu. To właśnie ten wzrost spowodował, że w naszym kraju kurs CHF spadł w okolice 3,70 zł.

W najbliższym czasie kluczowe dla frankowiczów będzie to, czy kurs EUR/CHF przebije poziom 1,15. Jeśli to się uda, może wzrosnąć w okolice poziomu 1,2, co oznaczałoby spadek kursu franka w Polsce do poziomu 3,50 zł - 3,60 zł1. Jest na to szansa, o ile nie pojawią się jakieś niespodziewane zagrożenia, które negatywnie wpłyną na perspektywy gospodarki strefy euro. Względny spokój sprawia, że pieniądze wypływają z bezpiecznej przystani, jaką jest Szwajcaria i są inwestowane w miejscach, gdzie można je skuteczniej pomnażać. W przypadku zagrożenia, kapitał może tam jednak szybko powrócić i ponownie podbić notowania franka.

Reklama

Zadłużenie wciąż wyższe od kwoty kredytu

Spadki kursu przekładają się zarówno na poziom rat, jak i zadłużenia frankowiczów. Trzeba jednak dodać, że sytuacja tych dwóch elementów jest nieco inna. Zadłużenie, mimo 9 lat spłaty wciąż jest znacznie wyższe niż kwota zaciągniętego kredytu. Z 300 000 zł wzrosło do 430 000 zł. To jednak i tak dużo mniej, niż było np. w grudniu ubiegłego roku - prawie 400 000 zł. To znaczy, że zupełnie nie opłaca się sprzedawać mieszkania kupionego za taki kredyt. Pieniędzy za sprzedaży nie wystarczy bowiem na spłatę zadłużenia.

Jeśli kurs spadnie to 3,08 zł, to rata będzie tak niska jak przy 2 zł

Dużo lepiej wygląda natomiast poziom rat. Przy obecnym kursie (3,72 zł) rata kredytu na kwotę 300 00 zł na 30 lat z sierpnia 2008 r. wynosi 1828 zł. Mniej więcej tyle samo wynosiła w listopadzie 2013 r., przy kursie 3,41 zł. Dzieje się tak, ponieważ obecnie stopy procentowe w Szwajcarii są dużo niższe niż jeszcze kilka lat temu. Co ciekawe, dzięki temu efektowi wystarczy, że kurs spadnie do 3,08 zł a rata wyniesie 1515 zł, czyli tyle, ile przy kursie 1,96 zł2. Warto jednak dodać, że faktycznie zapłacona pierwsza rata była wyższa i wyniosła ok. 1703 zł3. Aby powróciła do tego poziomu przy obecnym poziomie stóp procentowych, wystarczy, aby kurs franka spadł do poziomu 3,41 zł.

Jarosław Sadowski

główny analityk Expander Advisors

1. To, ile dokładnie wyniesie, będzie zależało także od relacji euro i złotego

2. To teoretyczna rata, podawana klientowi przy składaniu wniosku. Faktycznie zapłacona rata byłaby wyższa z dwóch powodów. Po pierwsze rata jest płacona dopiero po mniej więcej miesiącu od uruchomienia kredytu, a wtedy kurs był już wyższy niż 1,96 zł. Po drugie w pierwszych miesiącach spłaty oprocentowanie zwykle jest podwyższane o tzw. ubezpieczenie pomostowe, obowiązujące do czasu ustanowienia hipoteki na rzecz banku.

3. Tyle wyniosła faktyczna pierwsza rata, uwzględniają kurs z września 2008 r. i ubezpieczenie pomostowe

Expander.pl
Dowiedz się więcej na temat: rata kredytu | kredyt we frankach | kredyt hipoteczny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »