Dziesięć rynków, które odmienił Internet

W Internecie, każde kliknięcie jest transakcją handlową. Ktoś, gdzieś, zarabia na każdych odwiedzinach swojej strony internetowej. W sieci łatwiej jest zawierać transakcje. Tu każdy łatwiej dokonuje wyboru. Teraz, nawet oszuści mają łatwiej.

Internet może zmienić niemal każdą firmę w globalny biznes, a każdego klienta w globalnego nabywcę. Dzięki Sieci, każdy może zostać inwestorem giełdowym i samodzielnie obracać walorami, nawet jeśli doprowadzi go to w końcu do ruiny.

Również życie profesjonalnych brokerów uległo zmianie, nie wyłączając tych przedstawicieli starej szkoły, którzy lubią cytować Grahama i Dodda. Mariko Gordon, manager klientów instytucjonalnych w Daruma Asset Management, martwi się, że teraz każdy inwestor może sam znaleźć w sieci kluczowe dane o wszelkich firmach, więc ona i jej zespół nie mają już przewagi. Mariko pracuje nad rozwojem technik przeszukiwania tekstu, które pozwolą jej wyszukiwać szczegółowe informacje ginące w powodzi liczb.

Slajdy: Dziesięć rynków, które odmienił Internet
Slajdy: Najlepiej spisujące się fundusze typu Target Date
Slajdy: 10 gigantów portfela
Slajdy: 10 uniwersalnych funduszy rynków kapitałowych
Slajdy: 10 wyróżniających się sektorów

Sam Dedio zarządza udziałami Juliusa Baera w mikro, małych i średnich przedsiębiorstwach. Jego fundusze, które istnieją dopiero rok, nie zgromadziły jeszcze znaczącego kapitału. Kiedyś, Baer musiałby szukać brokerów, którzy sprzedawaliby fundusze, co podniosłoby koszty. Teraz, może on sprzedawać je bezpośrednio online. Jeśli Dedio zdoła przez trzy lata utrzymać dobre wyniki, to otrzyma wysoką notę od Morningstar, a wtedy pieniądze popłyną szerokim strumieniem wprost z witryn oferujących usługi funduszy powierniczych.

Reklama

Aby tego dokonać, Dedio wie, że musi kupować firmy działające globalnie. Dwadzieścia lat temu oznaczałoby to zakup akcji konglomeratów takich jak General Electric lub ITT. Dzięki Internetowi, teraz nawet małe firmy mogą operować na skalę globalną. Niektóre z nich mają na tyle niską kapitalizację rynkową, że Dedio, dysponując minimalnym kapitałem, może wykupić spore udziały.

Dedio posiada udziały w Orient-Express Hotels, który ma kapitalizację rynkową o wartości zaledwie 2,7 miliarda dolarów i jest właścicielem i zarządcą nieruchomości na całym świecie, między innymi słynnej kolei Orient Express. Trudno byłoby zarządzać tak zróżnicowanymi nieruchomościami, jak Hotel Cipriani w Wenecji i 21 Club w Nowym Jorku bez narzędzia do natychmiastowej komunikacji i cyfrowego łańcucha globalnych dostaw. Natomiast klientów przyciągają wakacje w klimacie książki Agathy Christie oraz safari reklamowane na stronach internetowych Orientu.

Dzięki RTI Metals, Dedio uzyskał dostęp do globalnego rynku lotniczego zakupując akcje tej wartej 1,8 miliarda firmy. Internet obniżył ceny biletów lotniczych i pomimo kilku kryzysów, które zdarzyły się tego roku w tej branży, obecnie o wiele więcej osób lata samolotami niż 15 lat temu. Aktualnie, Boeing i Airbus starają się sprostać zapotrzebowaniu na nowe komercyjne maszyny rejsowe. Korzysta z tego RTI, który produkuje nowoczesne stopy tytanu preferowane przez producentów samolotów. Oczywiście, oczekują oni, że RTI dostarczy im swoje wyroby na żądanie - to kolejna zdobycz ery Internetu.

Orient i RTI nie są jednak jeszcze uzależnieni od Sieci. Po prostu korzystają z efektów gruntownych zmian, które zaszły na początku lat 90'. Inne rynki uległy transformacji w dużo większym stopniu.

H&R Block nadal ma swoje biura na rogach ulic, ale o wiele szybciej i prościej jest wypełniać deklaracje podatkowe online. Księgowi wciąż są niezastąpieni w przypadku skomplikowanych oświadczeń podatkowych, lecz nie ma już powodu, żeby płacić więcej niż 50 dolarów za prostą deklarację. Jeśli urzędy skarbowe zaczęłyby przyjmować elektroniczne dokumenty bez korzystania z pośredników, firmy takie jak H&R Block znalazłyby się w poważnych tarapatach.

Nawet sposób przekazywania pieniędzy kandydatom na prezydenta uległ zmianie. Zapomnijmy o zbiórce na lokalnym festynie, gdzie po wpłacie 50 dolarów można było dostać kiełbaskę z grilla (i przez kilka minut obracać się w towarzystwie znanych polityków) - teraz można spędzić wieczór dużo ciekawiej, a środki wpłacić poprzez serwis Paypal. Oczywiście, niektórym będzie brakować poczucia społecznego zaangażowania, ale pamiętaj, że twój ulubiony polityk i tak nie bardzo kwapił się, aby uściskać ci dłoń.

Jesteś koneserem sztuki? Internet umożliwi ci teraz uczestniczenie w aukcjach Sotheby's z zacisza swojego salonu. Tego typu aukcje nie są już zarezerwowane dla wąskiego grona wybrańców. Zaś zamożni znawcy sztuk pięknych mogą wydać pieniądze zaoszczędzone na przelotach na zakup europejskich mebli lub obrazów. Również prawdziwi fani komiksów mogą teraz kupić na eBay'u nie poddany konserwacji, pierwszy zeszyt komiksu Amazing Spider-Man za 6600 dolarów.

Gdzieś w Lagos, właśnie ktoś pisze tekst e-maila. To stary numer z wyznaniem "hiszpańskiego więźnia" - tym razem w wersji internetowej. Kiedyś, zwykłą pocztą takie listy szły tygodniami. Teraz wszystko trwa sekundy, a ludzie dalej nabierają się na proste sztuczki. To jedyna rzecz, której nie zmienił Internet.

Slajdy: 10 najlepszych afrykańskich rynków

Michael Maiello  

Forbes
Dowiedz się więcej na temat: fundusze | firmy | internet | W Sieci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »