Wojny handlowe ponownie na świeczniku

Po spokojnym początku tygodnia na światowych giełdach ponownie obserwujemy pogorszenie nastrojów. Wczoraj wieczorem optymizm został zgaszony przez administrację Białego Domu, która ogłosiła, że jest w trakcie przygotowań do nałożenia kolejnych ceł na chińskie produkty. Tym razem mowa o produktach o wartości 200 mld dolarów, co stanowi ponad ? całego chińskiego eksportu do Stanów Zjednoczonych. Wczorajsze zapowiedzi ponownie wprowadziły dużo zamieszania na azjatyckich parkietach, co w konsekwencji ustawiło nastroje na całą dzisiejszą sesję.

Po spokojnym początku tygodnia na światowych giełdach ponownie obserwujemy pogorszenie nastrojów. Wczoraj wieczorem optymizm został zgaszony przez administrację Białego Domu, która ogłosiła, że jest w trakcie przygotowań do nałożenia kolejnych ceł na chińskie produkty. Tym razem mowa o produktach o wartości 200 mld dolarów, co stanowi ponad ? całego chińskiego eksportu do Stanów Zjednoczonych. Wczorajsze zapowiedzi ponownie wprowadziły dużo zamieszania na azjatyckich parkietach, co w konsekwencji ustawiło nastroje na całą dzisiejszą sesję.

Temat wojen handlowych pozostaje od kilku tygodni głównym tematem rozważań w kontekście przyszłych niepokoi wśród inwestorów na całym świecie. Pomimo dużej wyprzedaży na rynkach akcji w poprzednim miesiącu ten wątek w dalszym ciągu nie traci na znaczeniu, co widzimy po dzisiejszym zachowaniu rynków finansowych. Stany Zjednoczone swoje zachowanie argumentują tym, że starają się wywrzeć presję na Chinach w odwecie za nadużywanie amerykańskiej własności intelektualnej.

Nacisk na Pekin z perspektywy wymiany handlowej ze Stanami Zjednoczonymi jest całkiem spory, ponieważ całkowity import towarów z Chin do USA to ponad 500 mld dolarów. Biorąc pod uwagę obowiązujące już taryfy celne o wartości 34 mld dolarów i wchodzące w ciągu 2 tygodni kolejne 16 mld dolarów, to kwota robi się dosyć pokaźna. Donald Trump wspominał już wcześniej, że jest zdolny objąć taryfami cały chiński eksport. Najważniejsze jest jednak to, że każdy krok ze strony amerykańskiej administracji nie pozostaje bez odzewu Pekinu, który w swoich działaniach nie pozostaje dłużny. Dalsza eskalacja napięć handlowych z pewnością zaostrzy relację pomiędzy dwoma mocarstwami, co może obrócić się przeciwko Trumpowi ze względu na zbliżające się wybory uzupełniające do Kongresu.

Reklama

Po wczorajszym powiewie optymizmu na największych spółkach notowanych na warszawskiej giełdzie nie ma już śladu. Indeks blue chipów WIG20 powraca w okolice 2150 pkt. Dzisiaj poznaliśmy także decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych, która nie zaskoczyła. Zgodnie z oczekiwaniami główna stopa pozostała bez zmian na poziomie 1,5 proc. Biorąc pod uwagę ostatnie wypowiedzi ze strony członków oraz ich bieżącą retorykę na ewentualną zmianę będziemy musieli poczekać przynajmniej kolejny rok.

Piotr Jaromin

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »