Pesa i Newag na krótkiej liście

Dwie firmy - Pesa i Newag - złożyły oferty w przetargu ogłoszonym przez woj. opolskie na zakup tzw. elektrycznych zespołów trakcyjnych (EZT), czyli pociągów elektrycznych.

Dwie firmy - Pesa i Newag - złożyły oferty w przetargu ogłoszonym przez woj. opolskie na zakup tzw. elektrycznych zespołów trakcyjnych (EZT), czyli pociągów elektrycznych.

Przetarg zakłada zakup 5 składów z możliwością rozszerzenia zamówienia do siedmiu.

Otwarcie ofert odbyło się w piątek. Dyrektor departamentu infrastruktury i gospodarki opolskiego urzędu marszałkowskiego Bartłomiej Horaczuk powiedział PAP, że oferta Pesy opiewa na kwotę ponad 103,2 mln zł za wykonanie wszystkich siedmiu składów, natomiast oferta Newagu zakłada wyprodukowanie tej samej ilości składów za ponad 88,3 mln zł. "Teraz komisja przetargowa musi wnikliwie przeanalizować obie oferty" - zaznaczył przedstawiciel opolskiego urzędu marszałkowskiego.

Reklama

Horaczuk wyjaśnił, że przetarg na zakup przez woj. opolskie pociągów elektrycznych to pierwsze takie zamówienie z unijnej perspektywy finansowej na lata 2014-2020. Woj. opolskie zdecydowało się je ogłosić już teraz licząc na konkurencyjne ceny. "Wiemy że producenci czekają na nowe zamówienia" - zaznaczył.

Ogłoszony w lipcu przetarg zakłada zakup minimum 5 sztuk elektrycznych zespołów trakcyjnych z opcją poszerzenia zamówienia do 7 sztuk.

- Związane to jest z tym, że obecnie - według naszego rozpoznania rynku - mamy zabezpieczenie finansowe na pięć takich pojazdów. Trzeba jednak pamiętać, że woj. opolskie uczestniczy w procesie restrukturyzacji spółki Przewozy Regionalne. Otrzymaliśmy zapewnienie zewnętrznych środków na tabor z Funduszu Kolejowego, a być może w przyszłości pojawią się też inne źródła finansowania - mówił PAP Horaczuk.

Jak dodał, "przetarg jest tak skonstruowany, że są w nim uwzględnione opcje rozszerzające, które wymagają zgody zamawiającego w późniejszym czasie". - Jeśli będziemy mieli źródła finansowania, to będziemy mogli dodatkowo dokupić te dwie sztuki - zaznaczył.

Szacowana przez woj. opolskie przed przetargiem wartość brutto zakupu łącznie wszystkich siedmiu pociągów to 100 mln zł; zamówienie zasadnicze - pięciu sztuk - warte było wg szacunków ok. 70 mln zł. Realizację przetargu podzielono - m.in. ze względu na konieczność stopniowego zapewnienia prze woj. opolskie 15 proc. wkładu własnego - na etapy. Całe zadanie ma być zrealizowane w trzy lata.

Jak tłumaczył PAP Horaczuk, jeszcze w tym roku odbędzie się pierwszy etap realizacji przetargu, czyli częściowy odbiór prac na kwotę ok. 9 mln zł.

"Pierwsze trzy pojazdy z tego zamówienia będą odbierane w roku 2016" - zapowiedział dyrektor tłumacząc, że według planów pierwszy z nowych pociągów na tory miałby wyjechać wiosną przyszłego roku, a dwa kolejne - jesienią 2016 r. Pozostałe pociągi miałyby być dostarczone w latach 2017 - 2018.

Horaczuk dodał, że zamówienie woj. opolskiego zostało rozpisane tak, by nowe pociągi spełniały bardzo restrykcyjne normy jakości, komfortu podróży czy bezpieczeństwa. Ma to np. pozwolić na ich wykorzystanie na linii Opole - Wrocław dostosowanej do prędkości 160 km na godzinę. Składy te dedykowane też będą na linię Opole - Kędzierzyn-Koźle, która - jak mówił Horaczuk - również ma być w kolejnych latach dostosowana do takiej prędkości.

Do tej pory woj. opolskie ma 15 swoich składów - 11 szynobusów oraz 4 zmodernizowane w ostatnich latach składy elektryczne. Stanowi to ok. 1/3 tych pociągów, które wykonują usługi w województwie w ramach Przewozów Regionalnych. Po zakupie nowych składów własnością woj. opolskiego będzie ok. połowa floty potrzebnej do obsługi rozkładu w regionie.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: PESA Bydgoszcz SA | Newag S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »