Uwaga: Nie ma chętnych na złoto...

Spadki na rynku stopy procentowej w USA, które nastąpiły w efekcie ostatniej decyzji FED o nieograniczaniu QE3 oraz w wyniku wejścia amerykańskiej administracji w stan spoczynku, wbrew pozorom nie doprowadziły do silnych wzrostów na rynku złota. O ile reakcja na komunikat FOMC i słowa Bernanke była bardzo gwałtowna i oczywiście mocno wzrostowa, o tyle w kolejnych dniach inwestorzy wykorzystali wyższe ceny do dalszego sprzedawania surowca.

Patrząc na ilość złota w skarbcach funduszy ETF trudno w ogóle dostrzec jakąkolwiek reakcję na zaskakująco gołębi komunikat Rezerwy Federalnej. Inwestorzy (głównie długoterminowi) wykorzystujący ETF-y, po silnej wyprzedaży z okresu luty-czerwiec zaprzestali sprzedawania złota, ale nie widać także żadnych oznak, jakoby zaczęli powrót do kupowania kruszcu.

Naszym zdaniem szanse na powrót do trwałych wzrostów na rynku złota są niewielkie. O ile przesunięcie w czasie ograniczenia QE3 może krótkoterminowo zmniejszać szanse na przecenę złota, to w perspektywie kolejnych kwartałów presja na surowiec powinna być całkiem spora, albowiem ograniczenie w całości QE3 w 2014 r. jest niemal pewne, przy takim tempie poprawy na rynku pracy w USA, jakie obserwujemy w ostatnich kwartałach.

Reklama

Warto pamiętać iż z perspektywy kilku ostatnich lat oraz fundamentów rynku, ilość złota w skarbcach ETF, pomimo ostatniej wyprzedaży, jest cały czas na bardzo wysokich poziomach - ok. 1750 ton, co odpowiada ok. 40% rocznej produkcji surowca. Tak więc jest to cały czas potencjalnie silne źródło podaży surowca w najbliższych kwartałach, gdy dojdzie do dalszej realizacji zysków przez owych inwestorów

Czynnikiem, który dodatkowo powinien ograniczać presje na wzrost cen złota są informacje z Indii. Władze w Delhi zrezygnowały z kolejnych podwyżek ceł na import złota i wprowadziły zakaz kupowania za granicą złotych monet. Jednakże rupia niemal cały czas się osłabia w stosunku do dolara, a tempo jej osłabiania się może przyspieszyć wraz z decyzją FED o ograniczeniu QE3. Dlatego też są duże szanse, że rząd zablokuje całkowicie możliwość importowania złota. To zaś mogłoby się fatalnie odbić na globalnym popycie na ten kruszce. Indie odpowiadają bowiem za ok. 18-20% łącznego popytu na kruszec, który w ponad 95% importują.

Wnioski

Naszym zdanie ostatnie wzrosty na złocie są dobrą okazją do sprzedawania surowca, albowiem szanse na utrzymywanie się nadpodaży kruszcu są bardzo duże.

Dział Analiz XTB

NOTOWANIA SUROWCÓW ONLINE!

PROGNOZY Morgan Stanley obniżył swoją prognozę cen złota na ten rok o 5 proc. do poziomu 1409 USD za uncję. Natomiast w roku 2014 szacuje, że cena złota wyniesie zaledwie 1313 USD za uncję (o ponad 16 proc. mniej niż w poprzedniej prognozie). Powodem obniżenia prognoz są oczekiwania odnośnie zmniejszania luzowania polityki monetarnej przez FED. Goldman Sachs obciął swoje oczekiwania odnośnie ceny złota na koniec tego roku z poziomu 1435 USD za uncję do zaledwie 1300 USD za uncję. Natomiast na koniec roku 2014 prognozuje, że cena złota wyniesie tylko 1050 USD za uncję (poprzednia prognoza mówiła o 1270 USD za uncję). Credit Suisse obniżył prognozy cen zarówno metali szlachetnych jak i nieszlachetnych. Podana z końcem czerwca 12 miesięczna prognoza zakłada, iż kurs złota będzie wynosił 1250 USD za uncję (w porównaniu do 1450 USD za uncję w poprzedniej prognozie). Swoje prognozy obniżył również HSBC, Societe Generale, BNP Paribas i Deustche Bank.
x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: surowce | Fed | zloto | złoto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »