Resort finansów po ewentualnym "Brexicie" może odwołać 1-2 aukcje obligacji

MF ma bezpieczny poziom poduszki płynnościowej i w razie ewentualnych zawirowań po "Brexicie" może odwołać 1-2 aukcje obligacji - poinformował Piotr Nowak, wiceminister finansów.

- Mamy sfinansowane 68 proc. potrzeb pożyczkowych, dziś poszły dodatkowe 4 mld zł, mamy bezpieczną poduszkę płynnościową. To jest po to, żeby w razie czego, jakby były jakieś zawirowania, możemy jedną czy dwie aukcje anulować - powiedział Nowak w rozmowie z dziennikarzami.

- Chcemy wyemitować obligacje na lokalnym rynku chińskim w juanie, jesteśmy coraz bliżej tego - powiedział Nowak w Sejmie, odpowiadając na pytania posłów.

Nowak powiedział, że w ubiegłym tygodniu delegacja MF była w Chinach.

- Mieliśmy spotkanie z bankiem centralnym, z regulatorami, z inwestorami. Jest to bardzo korzystne dla nas, ponieważ przy obecnych warunkach - gdybyśmy wyemitowali takie obligacje, przeswapowali je na euro, będziemy bardzo blisko zera, bądź może nawet rentowności negatywne. Ale to zależy, co będzie z Wielką Brytanią, z Brexitem - dodał.

Reklama

Powiedział, że inwestorzy chińscy, będą powoli oswajali się z ryzkiem kredytowym Polski.

- Mamy pierwsze pozytywne oddźwięki - mamy nadzieję, że z czasem oni będą przychodzili również po nasze obligacje skarbowe w polskim złotym. Zabiegamy o to. Wizytowaliśmy w tym roku również inwestorów na wschodnim wybrzeżu USA.(...) Byliśmy w Azji, Japonii, Singapurze, Malezji, Indonezji. Rozmawialiśmy z bankami centralnymi. Odbiór jest pozytywny, wysyłają nam sygnały, że są cały czas zainteresowani byciem na naszym rynku. To są inwestorzy długoterminowi. Widzimy perspektywy bardzo dobre - powiedział.

- Jeśli chodzi o finansowanie potrzeb walutowych na ten rok, to praktycznie zostało to już wszystko sfinansowane, więc tam nie widzimy potrzeby - dodał.

- Jeśli warunki będą dobre, pod koniec tego roku pewnie zaczniemy prefinansowanie na 2017 rok - powiedział Nowak na posiedzeniu Sejmu, odpowiadając na pytania posłów.

Nowak wskazał, że MF dąży do stopniowego ograniczenia długu w walutach obcych.

- Przyjęta przez Radę Ministrów strategia zarządzania długiem publicznym zakładała dalsze, stopniowe ograniczenie udziału w walutach obcych, docelowo poniżej poziomu 30 proc. I w tym kierunku będziemy szli, tylko trzeba robić to w sposób spokojny, nie raptownie, aby nie wprowadzić zakłóceń - powiedział.

- W strategii założono utrzymywanie się średniej zapadalności długu krajowego na poziomie co najmniej 4 lat - widzimy, że jest już ten margines, natomiast docelowo chcemy mieć 4,5 roku i w tym kierunku idziemy - dodał.

- Średnia zapadalność całego długu Skarbu Państwa to obecnie 5,35 roku, natomiast strategia przyjmuje, że powinno być powyżej 5, więc mamy ten bufor bezpieczny - powiedział.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: brexit
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »