Turystyka: Turyści z Chin zmieniają nawyki

Na zmianę przyzwyczajeń chińskich turystów wskazuje najnowszy raport firmy Oliver Wyman, na który powołuje się ekonomiczny dziennik "Caixin". Pierwsze miejsce na ich liście priorytetów zajęło zwiedzanie, drugie - rozrywka, a na trzecim znalazły się zakupy.

Dotychczas przeciętny chiński turysta za granicą na pierwszym miejscu interesował się robieniem zakupów. Opublikowany we wtorek raport cytowany w czwartek przez ekonomiczny dziennik informuje o zmianie tego trendu w ubiegłym roku.

"Chińscy turyści stają się bardziej niezależni, zorganizowani i zainteresowani w większym stopniu wypoczynkiem oraz kulturą niż robieniem zakupów, które do tej pory były na pierwszym miejscu ich listy priorytetów" - sugeruje raport. Obecnie pierwsza trójka najczęściej wybieranych za granicą czynności to od pierwszego miejsca odpowiednio: zwiedzanie, rozrywka i zakupy.

Reklama

Spadek zainteresowania zakupami oznacza także zmniejszenie znaczenia tzw. daigou, czyli osób wyjeżdżających za granicę, by sprowadzać stamtąd towary na sprzedaż w Chinach.

Raport wskazuje, iż odsetek osób wydających za granicą pieniądze na zakupy spadł z 41 proc. w 2015 r. do 33 proc. w roku ubiegłym. Przeciętne wydatki turysty wzrosły o 3,5 proc. w analogicznym okresie. Obecnie chiński podróżnik średnio wydaje równowartość niecałych 3 tys. dolarów. Udział daigou zmalał z ośmiu do trzech proc. w 2016 r. ze względu na wzrost udziału zagranicznych rynków w chińskim e-handlu i zmniejszanie się różnić cenowych między produktami oferowanymi na sprzedaż w Chinach wobec tych samych sprzedawanych za granicą. Zjawisko to w chińskich mediach nosi nazwę "harmonizacji cen".

Z badania wynika, że chińskich turystów za granicą interesuje coraz bardziej poznawanie lokalnych kultur, kuchni, obyczajów oraz branie udziału w wyjazdach połączonych z aktywnością sportową. Przeważająca większość z nich organizuje wyjazdy na własną rękę (75 proc.), a jedynie 2 proc. korzysta z biur podróży.

Autorzy raportu podkreślają także rosnącą rolę informacji o wydarzeniach na świecie i stosunkach Chin z innymi państwami, które mogą przełożyć się na spadek zainteresowania wyjazdem w konkretnym kierunku. Jako przykład podano Koreę Płd., do której ze względu na spór o system obrony THAAD i negatywny wizerunek w mediach w ub.r. wyjechało mniej chińskich turystów niż w 2015 r. W ubiegłym roku za granicę wyjechało 122 mln Chińczyków. Ok. 10 proc. ludności liczącego 1,4 mld osób kraju dysponuje paszportem.

Rafał Tomański

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »