40-procentowa redukcja długu Elektrimu mało realna

Ponad 6-proc. spadkiem zareagowały akcje Elektrimu na informację o złożonym przez spółkę wniosku o wszczęcie postępowania układowego i propozycję 40-proc. redukcji zadłużenia. Zdaniem analityków, redukcja zobowiązań w skali proponowanej przez firmę jest mało realna.

Ponad 6-proc. spadkiem zareagowały akcje Elektrimu na informację o złożonym przez spółkę wniosku o wszczęcie postępowania układowego i propozycję 40-proc. redukcji zadłużenia. Zdaniem analityków, redukcja zobowiązań w skali proponowanej przez firmę jest mało realna.

- Warunki zaproponowane przez Elektrim są dla wierzycieli raczej nie do przyjęcia. Sądzę, iż mogą zgodzić się oni na redukcję co najwyżej o 20% i, w przypadku rozłożenia płatności na raty, domagać się zabezpieczenia długu - powiedziała PARKIETOWI Magdalena Łapsa, analityk branży telekomunikacyjnej w CDM Pekao SA.

Elektrim we wniosku złożonym do sądu zaproponował 40-proc. redukcję długu oraz spłatę pozostałej części zadłużenia w ratach: 20% płatne w 30 dni po uprawomocnieniu się postanowienia o zatwierdzeniu układu, 20% płatne do 15 grudnia 2003 r. i 20% do 15 grudnia 2004 r. "Mimo czynionych w ostatnim czasie wysiłków, spółka nie zdołała uzyskać kredytów na pokrycie wymagalnych wierzytelności, w szczególności w celu spłacenia obligacji przedstawionych do przedterminowego wykupu, na ponad dwa lata przed określonym w warunkach emisji normalnym terminem ich płatności" - czytamy w komunikacie Elektrimu. Spółka, uzasadniając swój wniosek, twierdzi też, iż ze względu na dekoniunkturę na polskim i międzynarodowych rynkach producentów energii i operatorów telekomunikacyjnych, nie jest w stanie zarówno refinansować obecnego zadłużenia, jak i sprzedać posiadanych aktywów po atrakcyjnych cenach. "Zarząd uwzględnił m.in. sugestie swych doradców finansowych, którzy zalecają zawieszenie dalszej sprzedaży kluczowych aktywów spółki do momentu poprawy koniunktury" - twierdzi holding.

Reklama

Postępowaniem układowym byłyby objęte warte 440 mln euro obligacje zamienne Elektrimu, jak również papiery dłużne o wartości 350 mln zł, znajdujące się w posiadaniu PAK. Układ nie objąłby natomiast papierów dłużnych Elektrimu, znajdujących się w posiadaniu Elektrimu Kable, gdyż wierzytelność ta została zabezpieczona na akcjach Mostostalu Warszawa. W przypadku otwarcia postępowania, o zawarciu układu zadecydowałoby zgromadzenie wierzycieli. Spółce, przy obecności podmiotów reprezentujących 2/3 długu, potrzebna byłaby zwykła większość.

Dla Elektrimu zgoda na jakąkolwiek redukcję długu byłaby na pewno pozytywną wiadomością. Finansowanie dostępne w tej chwili byłoby bardzo kosztowne i wiązałoby się z bardzo ostrymi warunkami dotyczącymi zabezpieczeń długu. W dalszym ciągu nie wiadomo, jakie zamiary wobec spółki ma BRE Bank, który, jak wynika z naszych nioficjalnych informacji, wspólnie z współpracującymi podmiotami kontroluje ok. 15% walorów Elektrimu (oficjalnie bank przyznał się do przekroczenia progu 5%). Akcji w ostatnim czasie pozbywał się natomiast Templeton, który ogłosił, iż posiada 3 944,2 mln akcji. Oznacza to, że od maja br. sprzedał ponad 3 mln walorów. Zejście poniżej progu 5% może oznaczać, iż Templeton w najbliższym czasie będzie w dalszym ciągu stanowił źródło podaży akcji.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: redukcja | Male
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »