Amerykanie dziś świętują

Końcówka zeszłego tygodnia, mimo iż przyniosła w znaczącej większości słabsze od oczekiwań dane zza oceanu, sprzyjała umocnieniu waluty amerykańskiej. W efekcie kurs głównej pary zanotował silny spadek z poziomu 1,45 do okolic 1,4340. Obecnie cały czas utrzymujemy się poniżej 1,44, co sugeruje, że niedźwiedzie nadal panują nad sytuacją. Dziś jedynie w sesji europejskiej mogą pojawiać się nieco większe ruchy, ponieważ po południu na rynku zabraknie największych graczy amerykańskich ze względu na święto w USA.

Końcówka zeszłego tygodnia, mimo iż przyniosła w znaczącej większości słabsze od oczekiwań dane zza oceanu, sprzyjała umocnieniu waluty amerykańskiej. W efekcie kurs głównej pary zanotował silny spadek z poziomu 1,45 do okolic 1,4340. Obecnie cały czas utrzymujemy się poniżej 1,44, co sugeruje, że niedźwiedzie nadal panują nad sytuacją. Dziś jedynie w sesji europejskiej mogą pojawiać się nieco większe ruchy, ponieważ po południu na rynku zabraknie największych graczy amerykańskich ze względu na święto w USA.

Wypowiedź Skrzypka sprzyja złotemu

Mimo umocnienia dolara polska waluta pozostała relatywnie mocna. Jest to widoczne szczególnie na parze EUR/PLN, która pozostaje w rejonie wyznaczonego niedawno minimum na poziomie 4,0250. Dziś rano pojawiła się wypowiedź Sławomira Skrzypka, którego zdaniem silne fundamenty umożliwią stabilizację notowań naszej waluty, a ponadto poinformował, że NBP wykorzysta wszelkie dostępne możliwości do utrzymania tej stabilizacji. Jest to pozytywny sygnał dla złotego i daje szanse na dalsze umocnienie naszej waluty, ponieważ inwestorzy zagraniczni mogą odebrać te słowa jako zapowiedź obrony przez NBP przed znacznym osłabianiem naszej waluty. Aktualnie kurs EUR/PLN wynosi 4,0316, a USD/PLN 2,8041.

Reklama

Spokojny start tygodnia

Na dzisiejszą sesję nie zaplanowano żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych, także będzie brakowało zewnętrznych impulsów do zawierania większych transakcji. Ponadto warto pamiętać, że w USA obchodzone jest dzisiaj święto Martina Lutera Kinga, a zatem amerykańskie banki nie będą dziś pracowały. Oznacza to, że po południu możemy mieć znacznie mniejszą płynność na rynku walutowym, co również będzie ograniczało zmienność.

Dariusz Pilich

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: Amerykanie | święto | wypowiedź | waluty | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »