Autogaz coraz bardziej opłacalny

Wzrost ceny benzyny i oleju napędowego jest prostą konsekwencją wzrostu cen ropy naftowej. To jedyny produkt potrzebny do rafinacji w celu wytworzenia tych paliw. Kiedyś ceny gazu płynnego były mocno związane z ruchami baryłki ropy, tak jak benzyna czy olej napędowy. W ostatnich latach - ze względu na nadprodukcję gazu na rynkach światowych i większą podaż niż popyt - ta bliska relacja cen słabnie. To dobra wiadomość dla konsumentów.

- Wzrosty cen ropy naftowej i w konsekwencji także oleju napędowego i benzyny niekoniecznie muszą powodować wyższe ceny LPG, czyli autogazu na stacjach benzynowych - powiedział serwisowi eNewsroom Sylwester Śmigiel, prezes Gaspol Energy.

- Spodziewamy się, że różnica, którą obserwowano do tej pory przy cenie 4,5 zł, będzie się teraz jeszcze bardziej powiększała. Efektywność ekonomiczna używania LPG jako napędu samochodów wzrośnie. Brakuje wiedzy na temat tego, jak w takiej sytuacji zachowa się fiskus. Zawsze istnieją tendencje, aby opodatkować paliwa. Mówi się o pewnych daninach na rzecz Skarbu Państwa. Należy jednak wierzyć w roztropność władzy i w to, że nie narzuci takich podatków, które spowodowałyby, że gaz płynny przestanie być opłacalny. Przy dzisiejszych trendach opłacalność jazdy na autogazie będzie jeszcze większa - podkreślił Śmigiel.

eNewsroom
Dowiedz się więcej na temat: paliwa | autogaz | ropa naftowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »