BCC: rząd marnuje dobrą koniunkturę

Projekt budżetu na 2008 r. odzwierciedla zaniechania w zakresie reformy finansów publicznych - uważa ekonomista Stefan Kawalec, który brał dziś udział w konferencji nt. budżetu, zorganizowanej przez Business Centre Club (BCC).

Jutro rząd ma przyjąć projekt budżetu na 2008 r. Według wcześniejszych zapowiedzi, dochody mają wynieść 281,8 mld zł, wydatki - 310,4 mld zł, przy deficycie 28,6 mld zł.

Ekonomiści uczestniczący w konferencji BCC powtarzają, że rząd nie wykorzystuje szansy, by przy dobrej koniunkturze ograniczyć wysokość wydatków państwa i zmniejszyć deficyt budżetowy, co w przyszłości może grozić znacznym pogorszeniem stanu gospodarki. Ponadto - według nich - prognozy deficytu budżetowego są zaniżone, ponieważ nie uwzględniają transferów do Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE).

Reklama

Według Kawalca, wzrost gospodarczy może zwolnić już w 2009 lub w 2010 roku. Wówczas konieczne będzie znaczne obniżenie deficytu budżetowego, co dodatkowo pogłębi recesję. Może to spowodować duży wzrost bezrobocia oraz zwiększyć liczbę upadających firm.

- Wysoki deficyt oznacza ryzyko wystąpienia w przyszłości wyższej inflacji, wysokich stóp procentowych, dużych wahań kursu walutowego i podwyższenia podatków - powiedział Kawalec.

Ekonomista, prof. Stanisław Gomułka powiedział na konferencji, że w projekcie budżetu na 2008 r. należy m.in. zweryfikować założenia makroekonomiczne (przyjąć prognozę wzrostu PKB na poziomie 5 proc., zamiast 5,5 proc.), obniżyć prognozę dochodów i zmniejszyć planowane wydatki, a deficyt ustalić na poziomie 10-15 mld zł.

Gomułka ostrzegał też, że jeśli rząd nie zreformuje finansów publicznych, może to utrudnić spełnienia kryteriów z Maastricht w 2009 r. i opóźnić przyjęcie przez Polskę euro.

Kryteria konwergencji, znane też jako kryteria zbieżności lub kryteria z Maastricht, to ustalone w Traktacie UE wskaźniki ekonomiczne i zasady, jakie powinna spełniać polityka gospodarcza państwa, które aspiruje do członkostwa w Unii Walutowo- Gospodarczej. Jednym z warunków przyjęcia euro jest zmniejszenie deficytu finansów publicznych do poziomu poniżej 3 proc. PKB.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »