Będą fuzje - przyjdą wzrosty

Raport o bezrobociu w USA wywołuje obawy o zyski spółek, ale nie dotyczy to branży najnowszych technologii.

Raport o bezrobociu w USA wywołuje obawy o zyski spółek, ale nie dotyczy to branży najnowszych technologii.

Na światowych parkietach panowały zróżnicowane nastroje. Podczas gdy Europa generalnie pięła się w górę dzięki fuzji Mannesmanna i Vodafone, indeks główny Wall Street wahał się balansując wokół poziomu poprzedniego zamknięcia.

Marne wyniki giełdy NYSE w pierwszych godzinach handlu miały związek z ogłoszonym w piątek raportem o bezrobociu. Wahania indeksu Dow Jones, który zyskał 0,3 proc., odzwierciedlały chmurne nastroje inwestorów, którzy po tej informacji doszli do wniosku, że Fed może wkrótce znowu podnieść stopy procentowe. Honor amerykańskich giełd uratowała jednak Nasdaq, gdzie zanotowano wzrost o 1,5 proc., dzięki opinii, że firm z sektora hi-tech, które dominują na tej giełdzie, nie dotknie podwyżka stóp.

Reklama

Europejscy inwestorzy handlowali w lepszych nastrojach, gdyż pojawiły się spekulacje, że po udanym przejęciu takiego giganta jak Mannesmann, drzwi do kolejnych fuzji niemieckich spółek stoją otworem. Jeśli tak się stanie, to będą spadać koszty i rosnąć zyski przedsiębiorstw. W Paryżu zanotowano rekord wszech czasów wskaźnika CAC-40 (wzrost o 2,1,proc.), maksimum padło również w Mediolanie, Sztokholmie i Helsinkach. Nie wszystkie kursy rosły. Wyprzedawano akcje banków i producentów leków, firm, które charakteryzują się stabilnym wzrostem zysków, na korzyść akcji telekomunikacyjnych i komputerowych.

Wiadomość o dyplomatycznej izolacji Austrii niekorzystnie wpłynęła na rynek kapitałowy tego kraju. Indeks wiedeńskiej giełdy ATX osiągnął w piątek roczne minimum (giełda ta ze stratą 9 proc. jest drugą po brukselskim parkiecie najgorszą giełdą europejską w tym roku).

W naszym regionie poza Moskwą panowała stagnacja, a zmiany indeksów nie przekraczały 0,5 proc. 3-proc. wzrost rosyjskiego RTS wynikał z popytu na akcje Norylski Nikiel, czołowego w świecie producenta niklu, palladu i platyny. Akcje firmy skoczyły o ponad 11 proc., ponieważ rosną ceny produkowanych przez firmę surowców i jest nadzieja na wzrost jej zysków.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: nastroje | wzrosty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »