Bez niespodzianek
Po raz kolejny WIG20 zanotował niewielką zmianę wartości (-0,3%). Sesja miała już jednak nieco ciekawszy przebieg niż poprzednie. Początek notowań przyniósł osłabienie i spadek indeksu poniżej minimów z poniedziałku i poprzedniego piątku - WIG20 tracił ponad 1%.
Po godzinie zaczęło się jednak stopniowe odreagowanie i odrabianie strat. Choć przełamana została tendencja spadkowa obrotów, to i tak pozostały na względnie niskim poziomie (156 mln zł akcjami blue chips). Część inwestorów czekała być może na decyzję Rady Polityki Pieniężnej odnośnie stóp procentowych - analitycy nie są zgodni, czy nastąpi ona już w tym miesiącu.
Na razie rozstrzygnięcia na rynku nie przynosi publikacja wyników finansowych spółek za ubiegły kwartał. Nieznacznie spadły notowania Telekomunikacji Polskiej (-0,3%), której przychody były nieco mniejsze od oczekiwanych przez analityków. Według części z nich, pod znakiem zapytania stanęła w tej sytuacji realizacja prognozy wzrostu sprzedaży TP w tym roku o 3-5%. Zgodne z oczekiwaniami były natomiast wyniki BZ WBK - kurs pozostał praktycznie bez zmian (-0,1%). Nadal pozbywano się akcji Pekao (-1,7%), które są w niełasce inwestorów już od połowy lipca. W oczekiwaniu na publikację wyników inwestorzy niechętnie handlowali walorami KGHM - obroty nie sięgnęły nawet 3 mln zł. Powietrze uszło ze zwyżki na rynku średnich spółek. Po kilku lepszych sesjach MIDWIG zniżkował o 0,6%. Odpoczywali niedawni liderzy: Sokołów (-2,8%) czy Boryszew (-0,3%).