Budownictwo motorem gospodarki

Ministerstwo Gospodarki, w opracowaniu analitycznym podsumowującym wyniki gospodarki w I kwartale, prognozuje, że PKB w 2006 roku wzrośnie o około 5 proc., a eksport o około 17 proc. GUS podał pod koniec maja, że PKB w I kwartale wzrósł o 5,2 proc.

"W 2006 roku przewidujemy wzrost PKB o ok. 5 proc. Szacujemy, że nakłady brutto na środki trwale wzrosną względem 2005 roku o 9,6 proc., przy wsparciu finansowym ze środków unijnych realizacji inwestycji. Spożycie indywidualne powinno wzrosnąć o ok. 3,9 proc." - napisał resort gospodarki w opracowaniu. Resort gospodarki ocenia, że wysokie tempo produkcji z pierwszych miesięcy roku zostanie utrzymane.

"Przewiduje się, że wzrost produkcji sprzedanej przemysłu będzie kontynuowany w roku bieżącym i wyniesie ok. 8-9 proc. Różnica pomiędzy tempem wzrostu produkcji sprzedanej przemysłu i utrzymująca się wysoka dynamika eksportu w 2005, w I kwartale br. została zmniejszona. Taka sytuacja wskazuje, że wyprzedawane w zeszłym roku zapasy, znacznie zmalały i utrzymanie wysokiej sprzedaży eksportowej wymagać będzie wyższej dynamiki produkcji przemysłowej" - napisano.

Reklama

MG prognozuje, że w 2006 roku wzrost w budownictwie utrzyma się na poziomie zbliżonym do 2005 roku i wyniesie ok. 7-8 proc. W opracowaniu analitycy nie obawiają się wzrostu presji inflacyjnej. "W 2006 r. poziom inflacji będzie kształtował się z jednej strony pod wpływem rosnącej dynamiki popytu krajowego, a z drugiej strony pod wpływem nadal wysokiej stopy bezrobocia, przy stosunkowo niskiej realnej dynamice przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej oraz przewidywanej aprecjacji złotego. Ocenia się, ze wzrost cen powinien wynieść ok. 0,9 proc." - napisano. "Można sądzić, że gdyby nie podwyższenie na początku roku cen energii elektrycznej, podwyżki abonamentu RTV i cen usług pocztowych oraz dynamicznie wzrastające od początku roku ceny gazu notowalibyśmy deflację" - napisano. MG przewiduje, że w 2006 roku eksport (w ujęciu towarowym, wyrażony w euro) wzrośnie o ok. 17 proc. i wyniesie ok. 89,8 mld euro, natomiast wzrost importu wyniesie ok. 14 proc. i osiągnie on wartość 90,5 mld euro. Deficyt towarowy wyniesie 0,7 mld euro.

Premier Kazimierz Marcinkiewicz powiedział w poniedziałek na spotkaniu z przedsiębiorcami z krajów UE, że wzrost polskiego PKB w latach 2007 i 2008 wyniesie po 5,5 proc., zaś w 2009 r. osiągnie 6 proc. Według premiera, dane te zostaną osiągnięte przy wzroście inflacji nie przekraczającym 2,5 proc. Dodał, że w 2009 r. bezrobocie spadnie do 12 proc. "Perspektywy polskiej gospodarki są naprawdę dobre, a zadaniem rządu jest sprawienie, żeby były jeszcze lepsze" - powiedział Marcinkiewicz.Premier spotkał się w Warszawie z ok. 200 przedsiębiorcami z krajów UE, którzy już prowadzą działalność w Polsce lub zamierzają ją podjąć.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: budownictwo | Ministerstwo Gospodarki | eksport | PKB
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »