Ceny połączeń w Europie zrównane z lokalnymi
Polscy operatorzy komórkowi nie czekają na unijny nakaz cięcia stawek i już wprowadzają promocje.
29 czerwca zostanie opublikowane unijne rozporządzenie, które ostro zetnie stawki usług roamingowych, czyli rozmów z komórek za granicą. Po wejściu w życie rozporządzenia o eurotaryfie opłata za minutę połączenia nie będzie mogła przekroczyć 0,49 EUR (bez VAT) dla rozmów wychodzących i 0,24 euro dla rozmów przychodzących.
Ministerstwo Transportu policzyło, że przykładowy klient korzystający z usług pre-paid jednego z polskich operatorów komórkowych, za minutę połączenia z Belgii do Polski płaci obecnie 9 zł (z VAT). Dzięki unijnemu rozporządzeniu zapłaci za nie 2,3 zł, czyli prawie czterokrotnie mniej. Za minutę połączenia odebranego w roamingu ten sam klient płaci obecnie 4 zł. Po skorzystaniu z eurotaryfy koszt minuty połączenia wyniesie 1,2 zł.
Operatorzy nie czekają na rozporządzenie. Chris Bannister, prezes zarządu Playa, poinformował wczoraj, że jego sieć od 22 czerwca wprowadzi stawki 15 proc. niższe od wymaganych przez Unię. Stawka za połączenie wychodzące na terenie UE w Play będzie wynosiła 1,99 zł. Na razie korzystać z niej będą klienci oferty prepaidowej. A to dlatego, że operator wprowadził jednocześnie promocję roamingu dla klientów abonamentowych.
- Ceny połączeń w Europie w Play zostały zrównane z cenami połączeń lokalnych - chwali się Chris Bannister.
Minuta połączenia z UE do Polski będzie więc kosztowała 0,49 zł, a SMS - 0,15 gr.
Swoje promocje roamingowe wczoraj pokazał też Orange. Wśród nich są pakiety na rozmowy z zagranicy, dzięki którym ceny połączeń obniżą się o jedną czwartą. Można wybrać tez trzy kraje z niskimi stawkami.
Era promocję roamingu wprowadziła od czerwca. Początkowo miała obowiązywać do końca miesiąca. - Jest już decyzja, dotycząca przedłużenia tej oferty do końca wakacji - poinformowano nas w biurze prasowym Ery.
[KL]