Coraz gorszy portfel

Z szacunków banku centralnego wynika, że wartość kredytów zagrożonych wzrosła na koniec drugiego kwartału tego roku do 41,4 mld zł, z czego prawie 30 mld zł stanowiły kredyty udzielone przedsiębiorstwom.

Z szacunków banku centralnego wynika, że wartość kredytów zagrożonych wzrosła na koniec drugiego kwartału tego roku do 41,4 mld zł, z czego prawie 30 mld zł stanowiły kredyty udzielone przedsiębiorstwom.

Z wyliczeń wynika, że 0,8 mld zł stanowiły rezerwy utworzone w związku z upadkiem Stoczni Szczecińskiej Porty Holding. Procent kredytów zagrożonych udzielonych przedsiębiorstwom wzrósł w portfelach krajowych banków w drugim kwartale br. o 1,3 pkt. proc., do 24,4 proc. tego rodzaju należności. Wartość kredytów zagrożonych klasyfikowanych jako kredyty konsumpcyjne wzrosła zaś w drugim kwartale do 15 proc. (o 1,8 pkt. proc.).

Rosnące od czwartego kwartału 1998 r. ryzyko kredytowe, związane głównie z finansowaniem przedsiębiorstw poważnie zaciążyło na sytuacji finansowej banków w I półroczu br. Zaangażowanie wobec tej grupy kredytobiorców stanowiło prawie dwie trzecie (62,2 proc.) należności od sektora niefinansowego. Blisko jedna czwarta przyrostu należności zagrożonych w całym półroczu (ok. 5,6 mld zł) stanowiły należności od Stoczni Szczecińskiej Porta Holding (1,4 mld zł). Zwiększyło się również ryzyko związane z innymi branżami przemysłu, przez co obniżyła się jakość zadłużenia (mierzona udziałem w portfelach banków należności zagrożonych), m.in. od przedsiębiorstw handlowych (o 3 pkt. proc., do 26,7 proc.) i budowlanych (o 2,9 pkt. proc., do 23,2 proc.), a także zajmujących się produkcją metali i wyrobów z metali (o 4 pkt. proc., do 46,4 proc.) oraz drewna i wyrobów z drewna (o 5 pkt.

Reklama

proc., do 24,3 proc.). Wolumen kredytów dla tych branż wzrósł i na koniec czerwca br. koncentrowało się w nich ponad 28 proc. tzw. dużych zaangażowań kredytowych.

Z danych NBP wynika również, że na wyniki dużych banków sprywatyzowanych z udziałem kapitału zagranicznego negatywnie oddziałuje zaangażowanie wobec przedsiębiorstw państwowych przemysłu chemicznego, hutnictwa oraz cukrownictwa ze względu na wysoki udział kredytów zagrożonych, jak i znacznej koncentracji podmiotów. Wolumen należności od podmiotów państwowych stopniowo jednak maleje. W końcu czerwca stanowił 12,6 proc. należności od sektora niefinansowego ogółem.

Najniższą jakością charakteryzowały się kredyty na zakup papierów wartościowych, eksportowe i operacyjne, jednak ich udział w zadłużeniu obniżył się. Jakość kredytów na nieruchomości była za to nadal wysoka. Na wzrost ryzyka wskazuje natomiast znaczący przyrost (o 6,6 pkt.) udziału należności o obniżonej jakości w charakteryzujących się wysoką dynamiką kredytach w rachunku bieżącym.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: portfel | kredyt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »