Czas na selektywną ofensywę
Zdaniem Stephena Pettyfera, głównego analityka polskich spółek w amerykańskim banku inwestycyjnym Merrill Lynch, w sytuacji, kiedy rynki akcji charakteryzują się dużym rozchwianiem, inwestorzy powinni stosować strategię defensywną, polegającą na "ucieczce ku jakości".
Chodzi o skupienie się na spółkach, które generują znaczne strumienie pieniężne i mają atrakcyjny plan działania. Z ostrożnością należy się odnosić do firm, które będą musiały pozyskiwać znaczne kapitały z zewnątrz. Wśród polskich firm informatycznych Merrill Lynch zwraca uwagę na Softbank i ComputerLand, które otrzymały od banku rekomendację gromadzić.
O pewną nerwowość przyprawiają analityków ML Optimus i Prokom. Niepokój budzi zdolność tych przedsiębiorstw do generowania strumieni pieniężnych z działalności podstawowej. Zdaniem Pettyfera, nawet w trudnych warunkach należy utrzymać pozycję w spółkach, które wykazują wzrost zysków i mają inne atuty. Ucieczka od całego sektora informatycznego pozbawi, w ocenie analityków ML, inwestorów części zysków - ich portfel będzie z pewnością wzrastał wolniej.