Długa lista przejęć

Dzięki zakupowi trzech spółek (Incenti, Komy i Gladstone), skonsolidowana sprzedaż Softbanku w 2006 r. może sięgnąć 760 mln zł, a zysk netto 75 mln zł. Giełdowa firma nie wyklucza, że w kolejnych latach będzie dalej powiększała grupę kapitałową.

Dzięki zakupowi trzech spółek (Incenti, Komy i Gladstone), skonsolidowana sprzedaż Softbanku w 2006 r. może sięgnąć 760 mln zł, a zysk netto 75 mln zł. Giełdowa firma nie wyklucza, że w kolejnych latach będzie dalej powiększała grupę kapitałową.

Nieoficjalna prognoza Softbanku na przyszły rok została zbudowana na podstawie raportów siedmiu biur maklerskich. Konsensus został powiększony o planowane wyniki trzech spółek, które kupuje Softbank. Uwzględnia też efekty synergii wynikające z powiększenia grupy kapitałowej.

Ambitna prognoza

Przyszłoroczne obroty grupy Softbanku mają wynieść 757 mln zł, a zysk netto prawie 75 mln zł. Bez uwzględnienia akwizycji sprzedaż osiągnęłaby wartość 542 mln zł, a zysk 45,3 mln zł. W 2004 r. przychody wyniosły 490 mln zł, zysk netto 29 mln zł. - Uważamy, że taki wynik jest w zasięgu spółki - mówił na wczorajszej konferencji prasowej Piotr Jeleński, członek zarządu Softbanku odpowiedzialny za finanse. W podobnym tonie skomentował liczby Krzysztof Korba, prezes spółki. - W stosunku do konsensusu czujemy się komfortowo - oznajmił.

Reklama

Trzy nowe spółki w 2006 r. "dołożą" do wyników skonsolidowanych Softbanku 190 mln zł przychodów i 12,5 mln zł zysku netto. Dodatkowe 11,8 mln zł zysku dadzą synergie (m.in. cięcie kosztów, dostęp do nowych klientów). W obrotach będzie to 25 mln zł ekstra. Konsolidacja Compu Rzeszów w związku z planowanym przekroczeniem 20% kapitału zapewni grupie ponad 5 mln zł zysku.

Grupa będzie rosła

Akwizycje Komy i Incenti (kupionych od Prokomu w zamian za akcje) oraz Gladstone (za środki z rozpoczynającej się w piątek publicznej emisji) nie wyczerpują listy przejęć, do których przymierza się Softbank. - Akcjonariusze wymagają od nas, żeby spółka rosła zdecydowanie szybciej niż rynek. Tego nie uda się zrobić organicznie - oznajmił prezes. - Prowadzimy rozmowy z kilkoma podmiotami. Ewentualne transakcje będą możliwe najwcześniej w przyszłym roku i nie będą finansowane z emisji akcji - uzupełnił K. Korba. Nie wykluczył, że na ten cel Softbank wyemituje papiery dłużne. Bardziej prawdopodobnym sposobem finansowania będą jednak środki własne. - Od przyszłego roku Softbank może liczyć na większe płatności z CEPiK-u czy PKO BP, które w pełni zaspokoją nasze potrzeby gotówkowe - tłumaczył P. Jeleński.

Nowe zlecenia

Portfel zamówień Softbanku na ten rok ma wartość 282 mln zł. Portfel na lata 2005-2009 r. to ponad 1 mld zł. Integrator prowadzi kolejne rozmowy. Chce dostarczać instytucjom finansowym oprogramowanie do zarządzania ryzykiem. Banki muszą wdrażać takie systemy zgodnie z drugą umową bazylejską. Pierwszym dużym klientem został, kilka tygodni temu, Raiffeisen Bank. W wiedeńskiej centrali pracuje obecnie 20 informatyków Softbanku. - Jeszcze w tym miesiącu powinniśmy dopiąć dwie umowy z polskimi przedstawicielstwami zagranicznych banków - ujawnił K. Korba. Wartość każdego z kontraktów będzie wynosiła kilka milionów złotych.

Dariusz Wolak

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Netto | przejęcia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »