Dobre perspektywy na 2006/2007
Polska gospodarka ma dobre perspektywy na rok bieżący i przyszły, ale tempo jej rozwoju w kolejnych latach jest w dużym stopniu uzależnione od przeprowadzenia reformy finansów publicznych - ocenia prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Leszek Balcerowicz.
"Ostatnie dane GUS są mocnym potwierdzeniem prognoz, w tym NBP, o narastającym ożywieniu gospodarczym (...) Generalnie na przyszły rok mamy dobre perspektywy" - powiedział w czwartek w Radiu PiN Balcerowicz. "Każdy, kto myśli o Polsce na dłuższą metę, musi skupiać się na tym, co należy zrobić, aby wzrost się utrwalił" - dodał.
GUS podał w środę, że Produkt Krajowy Brutto (PKB) wzrósł w I kwartale 2006 roku o 5,2 proc. po wzroście o 4,3 proc. w IV kwartale 2005 roku i 2,2 proc. w I kwartale 2005 roku.
Prezes NBP powtórzył, że według większości prognoz wzrost PKB w 2006 roku może sięgnąć 5 proc. "Na krótszą metę sytuacja jest bardzo dobra (...) W miarę wydłużenia horyzontu rośnie niepewność i rośnie znaczenie reform" - powiedział Balcerowicz. "Nigdy nie można zakładać, że sam wzrost będzie trwały i rozwiąże nam problem rosnących wydatków" - dodał.
Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła w środę stopy procentowe bez zmian; nadal główna stopa NBP jest na poziomie 4 proc.