Dolar najtańszy od ponad pięciu lat

Złoty umacnia się zarówno względem euro, jak i dolara. Wspólna waluta jest notowana blisko poziomu najniższego od dziewięciu miesięcy. Dolar jest najtańszy od stycznia 1999 r. Niewiele wskazuje, by spadek jego kursu miał szybko zostać powstrzymany.

Złoty umacnia się zarówno względem euro, jak i dolara. Wspólna waluta jest notowana blisko poziomu najniższego od dziewięciu miesięcy. Dolar jest najtańszy od stycznia 1999 r. Niewiele wskazuje, by spadek jego kursu miał szybko zostać powstrzymany.

Wczoraj na fixingu NBP złoty po raz kolejny wyraźnie zyskał do dolara i euro. Kursy ustalono odpowiednio na 3,6288 i 4,5070 zł. Bezpośrednim impulsem do umacniania się naszej waluty są oczekiwania dalszych szybkich podwyżek stóp procentowych. W piątek wicepremier J. Hausner przyznał, że Rada Polityki Pieniężnej może podnieść koszt pieniądza już w tym miesiącu. Z kolei członkini RPP H. Wasilewska-Trenkner przestrzegła, że wzrost cen w tym roku może przekroczyć cel inflacyjny na poziomie 3,5% założony przez RPP. Dzień wcześniej prezes NBP L. Balcerowicz zadeklarował, że władze monetarne są zdeterminowane sprowadzić inflację do 2,5%. Na ostatnim posiedzeniu w końcu czerwca Rada podniosła stopy o 50 pkt bazowych, choć analitycy spodziewali się raczej zwyżki o połowę mniejszej. Polskie lokaty atrakcyjniejsze Duże znaczenie dla notowań złotego będą miały dane o inflacji w czerwcu. Mają one zostać opublikowane w środę. Większość szacunków - w tym Ministerstwa Finansów - wskazuje, że wzrost cen przekroczył 4% w skali roku. Na tak znaczne przyspieszenie inflacji miała wpływ m.in. akcesja Polski do UE i związany z tym wzrost popytu na wybrane artykuły żywnościowe sprowadzane z naszego kraju. Na to nałożyły się wysokie ceny ropy naftowej na rynkach światowych. Większa inflacja i seria wypowiedzi decydentów sprawiły, że rynek uznał kolejne podwyżki stóp procentowych za nieuniknione. Wyższe stopy to wyższa rentowność lokat w polskie obligacje. To może zachęcać zagranicznych inwestorów do przenoszenia kapitałów do Polski, co wpłynie na dalsze umocnienie się złotego. - Po wejściu Polski do UE zmalało ryzyko inwestycyjne naszego kraju. To w połączeniu z rosnącymi szybko stopami przyciąga kapitał zagraniczny - uważa Tomasz Chmielowski, dealer z BRE Banku. Zdaniem Tomasza Kubickiego, dealera z Pekao, w krótkim terminie złotego może jednak czekać korekta. Istnieje ryzyko, że okazją do tego stanie się planowane na czwartek głosowanie nad ustawą o waloryzacji rent i emerytur wchodzącą w skład planu Hausnera. Jej przyjęcie jest niepewne - uważa T. Kubicki. Decyduje eurodolar Złoty osiąga wieloletnie maksima względem dolara także z powodu tendencji panujących na światowym rynku walutowym. Euro pozostaje w trendzie wzrostowym wobec USD. Faktu tego nie zmieniła długo wyczekiwana podwyżka stóp procentowych przez amerykański bank centralny. Wzrost kosztów pieniądza w USA i zapowiedź dalszego zaostrzania polityki monetarnej nie napędziły zwyżki notowań tamtejszej waluty. Inwestorzy pozostali bardziej wyczuleni na bieżące informacje z gospodarki amerykańskiej. Bezpośrednim impulsem do osłabienia USD były opublikowane na początku lipca rozczarowujące dane o liczbie nowych miejsc pracy za oceanem. Nastroje wśród inwestorów nie są najlepsze także ze względu na nieustające zagrożenie atakami terrorystycznymi. Fed nie zachęcił do dolara Zdaniem T. Chmielowskiego, o braku impulsu ze strony podwyżki stóp procentowych zdecydował enigmatyczny komunikat Fedu na temat strategii na najbliższe miesiące. Amerykański bank centralny zapowiedział bowiem, że zaostrzanie polityki pieniężnej będzie się odbywać stopniowo, w zależności od sytuacji gospodarczej. - Rynek nie otrzymał od Fedu mocnego sygnału, że stopy będą zdecydowanie rosnąć. Spekulacje na temat strategii ich podwyższania będą dalej czynnikiem decydującym o notowaniach walut - uważa T. Chmielowski.

Reklama
Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: złoty | wspólna waluta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »