Dopłacimy do zdrowia, ale ile?

Według prezesa NFZ, Jerzego Millera, koszty te wzrosną w 2007 r. o 4 mld 450 mln zł w stosunku do tego roku. Projekt zakłada, że zarówno ogólne przychody, jak też ogólne koszty NFZ, wyniosą w 2007 r. po 41 mld 505 mln zł.

Na koszty świadczeń zdrowotnych w 2007 r. złożą się m.in: lecznictwo szpitalne (16,9 mld zł), podstawowa opieka zdrowotna (4,4 mld zł), ambulatoryjna opieka specjalistyczna (ponad 3 mld zł) i refundacja cen leków (ponad 7 mld zł). Koszty administracyjne mają wynieść 421,6 mln zł.

Według prezesa NFZ, koszt refundacji cen leków wzrośnie o 339 mln zł, ma też być 20 mln zł więcej na sprzęt ortopedyczny.

Na wynagrodzenia w planie finansowym NFZ przewidziano 201,8 mln zł. "Skutki tzw. ustawy podwyżkowej na przyszły rok szacujemy na 4 mld 489 mln zł" - powiedział Miller. Dodał, że tyle będzie kosztować zrealizowanie podwyżki wynagrodzeń o 30 proc. w służbie zdrowia.

Zgodnie z projektem, 40 mld 111 mln zł wyniosą w 2007 r. przychody NFZ pochodzące ze składek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) i Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS). W 2007 r. do Funduszu wpłynie 37 mld 267 mln zł składek z ZUS, co oznacza wzrost o 10,1 proc. w stosunku do 2006 r. Składki z KRUS wyniosą 2 mld 844 mln zł i będą o 12,4 proc. wyższe niż w roku poprzednim.

Resort zdrowia szacuje, że średnio Polak dopłaca do leczenia z własnej kieszeni ok. 30 zł miesięcznie. Łącznie wydajemy 13 mld zł. Ministerstwo Zdrowia proponuje, by każdy z nas mógł od przyszłego roku odliczyć od podatku 19 proc. wydatków na leczenie, nie więcej jednak niż 380 zł.