Działania Fed nie ożywią rynku?
Główny Ekonomista X-Trade Brokers Przemysław Kwiecień na temat decyzji Fed o wprowadzeniu dodatkowego programu skupu obligacji skarbowych, wartego 600 mld dolarów, i pozostawieniu głównej stopy procentowej funduszy federalnych bez zmian:
"Z wypowiedzi przedstawicieli Fed wynika, iż szacują oni neutralną stopę bezrobocia na 6 proc. lub niewiele powyżej tego poziomu. Aktualna stopa bezrobocia w USA wynosi 9,6 proc. Tym samym Fed wychodzi z założenia, iż tę nadwyżkę można i należy zlikwidować. Jako że krótkoterminowe oficjalne stopy Fed w zasadzie nie mogą już być niższe, rozwiązaniem mają być interwencje na rynku obligacji. (Neutralna stopa bezrobocia to poziom bezrobocia charakterystyczny dla stanu równowagi na rynku pracy, który nie jest wrażliwy na zmiany globalnego popytu na towary, natomiast zależy od czynników realnych, np. aktywności na rynku pracy - PAP).
Niestety takie podejście jest proste jedynie na pozór. W rzeczywistości związanych jest z nim wiele pytań. Pomijając to, czy szacunki Fed dotyczące neutralnej stopy bezrobocia są trafne, zachodzi pytanie, czy po tak głębokim kryzysie można ją osiągnąć w relatywnie krótkim okresie czasu, co Fed zdaje się sugerować.
makroekonomicznych takiej polityki, a obawia się raczej długoterminowych konsekwencji inflacyjnych. (...) Rynek uważa, że ożywienie na rynku pracy może zająć trochę czasu i działania Fed nie specjalnie tu pomogą, a mogą jedynie nadwątlić wiarygodność banku centralnego jako strażnika inflacji".Robert Gwiazdowski z Centrum Adama Smitha na temat decyzji Fed o wprowadzeniu dodatkowego programu skupu obligacji skarbowych, wartego 600 mld dolarów, i pozostawieniu głównej stopy procentowej funduszy federalnych bez zmian: "Decyzje Fed nie pobudzą amerykańskiej gospodarki. Na naszych oczach bankrutuje keynsowski paradygmat ekonomiczny - wydawanie pieniędzy ponad miarę, w przekonaniu, że popyt pobudzi gospodarkę. To jest bardzo błędna teoria i droga donikąd. (John Maynard Keynes był angielskim ekonomistą, zwolennikiem interwencjonizmu państwowego i teorii, zgodnie z którą wzrost wydatków pobudza wzrost gospodarczy - PAP).
Dotychczasowe amerykańskie programy pobudzania gospodarki poprzez wydawanie pieniędzy nie powiodły się. Teraz zwolennicy tej samej metody interwencjonizmu mówią - program był świetny, ale za mało wydaliśmy pieniędzy. Jak wydamy więcej, to osiągniemy efekt. Stopa procentowa na zerowym poziomie będzie utrzymywana jeszcze długo. Obniżanie stóp procentowych nie zadziałało".
- Amerykańska Rezerwa Federalna (Fed) podjęła wczoraj decyzję o wprowadzeniu dodatkowego programu skupu obligacji skarbowych, wartego 600 mld dolarów. Główną stopę procentową funduszy federalnych pozostawiono bez zmian - wynosi od 0 proc. do 0,25 proc.
Do połowy 2011 roku Fed będzie skupował miesięcznie obligacje warte 75 mld dolarów. Associated Press pisze o "śmiałym planie", mającym ożywić gospodarkę amerykańską, i wskazuje, że celem posunięcia Fed jest doprowadzenie do dalszego obniżenia odsetek od kredytów hipotecznych i innych długów.Chodzi o to - jak wyjaśnia AP - żeby tańsze kredyty skłoniły Amerykanów do wydawania więcej i stymulowały zatrudnienie. Fed wyraził rozczarowanie tym, że nie udało się zredukować bezrobocia, wynoszącego obecnie 9,6 proc.
Reuters nazywa posunięcie Fed "kontrowersyjną polityką kupowania obligacji rządowych", by "tchnąć nowe życie w borykającą się z kłopotami gospodarkę USA". Fed zapowiedział dokonywanie regularnych przeglądów tempa i skali skupu obligacji i wprowadzanie ewentualnych korekt w zależności od sytuacji gospodarczej.