Eksporterzy ropy pod ogromną presją
W środę za baryłkę ropy naftowej płacono o 2 dolary więcej niż dzień wcześniej, czyli ok. 42 USD, a cena uncji złota poruszała się w okolicy 915 USD. Budżety krajów finansujących wydatki przychodami z eksportu ropy znajdują się pod ogromną presją od kiedy cena baryłki spadła poniżej 60-65 USD.
Analitycy szacują, że na tym poziomie znajduje się poziom opłacalności większości dużych projektów inwestycyjnych. W Wenezueli minister odpowiedzialny za ropę zapowiedział cięcia płac pracowników państwowych spółek paliwowych, co zaowocowało rozpoczęciem strajku przez część załogi.
Irak, który 90 proc. przychodów uzyskuje ze sprzedaży ropy, za sprawą niskich cen już dwukrotnie zmniejszał planowane na 2009 r. wydatki, lecz politycy wciąż nie osiągnęli kompromisu i w najbliższych dniach dyskutowane będą kolejne sposoby na zaciśnięcie pasa.
Łukasz Wróbel, Emil Szweda