Era spekulantów

30,6% zyskały wczoraj akcje Elektrimu. Inwestorzy entuzjastycznie zareagowali na poniedziałkową ofertę Deutsche Telekom, który zaproponował spółce i Vivendi Universal miliard euro za 51% udziałów w PTC Era. Analitycy ostrzegają jednak, że do kieszeni giełdowych akcjonariuszy konglomeratu nie trafi z tego tytułu nawet grosz.

30,6% zyskały wczoraj akcje Elektrimu. Inwestorzy entuzjastycznie zareagowali na poniedziałkową ofertę Deutsche Telekom, który zaproponował spółce i Vivendi Universal miliard euro za 51% udziałów w PTC Era. Analitycy ostrzegają jednak, że do kieszeni giełdowych akcjonariuszy konglomeratu nie trafi z tego tytułu nawet grosz.

Na wczorajszej sesji właściciela zmieniło ponad 4,01 mln akcji Elektrimu (niemal 4,8% kapitału spółki), czyli 14-krotnie więcej niż średnio na sesji w ciągu ostatniego miesiąca. Kurs spółki sięgnął 3,7 zł. Wszystko dlatego, że w poniedziałek Deutsche Telekom złożył długo oczekiwaną ofertę. Niemiecki operator zaproponował, że odkupi od Elektrimu i Vivendi 51% udziałów w PTC za 1 mld euro.

Nikt nic nie wie, a kurs rośnie

Mimo że nic nie jest jeszcze przesądzone, inwestorzy zareagowali entuzjastycznie. - Wzrost wyceny akcji Elektrimu nie ma nic wspólnego z fundamentami spółki. Nie znamy nadal warunków oferty, nie wiadomo, ile Elektrim otrzyma za udziały w Elektrimie Telekomunikacja ani jakie będą dalsze losy jego części energetycznej - mówi Włodzimierz Giller, analityk Deutsche Bank Securities.

Reklama

Jego zdaniem, jest mało prawdopodobne, aby Elektrim, który ma mniejszościowy pakiet udziałów ET, otrzymał za niego połowę z oferowanego przez Niemców miliarda euro. - Otrzyma zapewne mniej, a za uzyskane środki będzie musiał spłacić obligatariuszy - sądzi W. Giller.

Roman Jarosiński, wiceprezes Elektrimu, nie chciał wczoraj ujawnić, na co spółka przeznaczy pieniądze uzyskane ze sprzedaży Polskiej Telefonii Cyfrowej, która jest niewątpliwie najwartościowszym aktywem giełdowego konglomeratu.

PAK-ować się?

Drugi pod tym względem jest Zespół Elektrociepłowni PAK. Elektrim ma jednak trudności z wypełnieniem postanowień umowy prywatyzacyjnej, w efekcie której dysponuje obecnie ok. 38% kapitału PAK-u i sprawuje kontrolę operacyjną nad firmą. Chodzi o domknięcie finansowania modernizacji bloku energetycznego Pątnów II. Prace nad budową konsorcjum Elektrim zlecił w grudniu 2002 r. WestLB, a latem tego roku - Europejskiemu Bankowi Odbudowy i Rozwoju, który zadeklarował, że wniesie 75 mln euro.

Finansowania nie domknięto, mimo że upłynął czerwcowy termin. W związku z tym w lipcu zarząd giełdowego konglomeratu złożył w resorcie skarbu wniosek o przedłużenie terminu zakończenia realizacji zobowiązań inwestycyjnych w energetycznej firmie o 9 miesięcy. W odpowiedzi resort przygotował aneks do umowy prywatyzacyjnej. Według zarządu Elektrimu, przyjęcie aneksu oznacza utratę kontroli operacyjnej nad PAK. Jak informowaliśmy, MSP chce mieć również możliwość sprzedaży akcji ciepłowniczej grupy w 2004 r.

MSP: Elektrim chciał wyprowadzić majątek

- Ministerstwo Skarbu Państwa jest gotowe porozumieć się z Elektrimem w sprawie zażegnania konfliktu dotyczącego Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin, ale nie zgodzi się na ewentualne wyprowadzenie majątku z tej spółki - poinformował tymczasem wczoraj Tadeusz Soroka, wiceminister skarbu.

- Jesteśmy gotowi do porozumienia z Elektrimem, wielokrotnie już to wcześniej deklarowaliśmy. Odrzucam zarzuty, że naszym celem jest uzyskanie kontroli operacyjnej nad PAK - powiedział T. Soroka.

Według niego, zarząd Elektrimu zamierzał wyprowadzić część majątku PAK do jej spółki zależnej PAK Infrastruktura. Miały się tego domagać banki, które nie zgadzały się na udzielenie kredytu zadłużonemu PAK-owi.

- Naszą intencją jest, aby takie ewentualne wyprowadzenie majątku nie mogło odbyć się bez zgody MSP - powiedział T. Soroka.

Elektrim: nie rezygnujemy z PAK-u

- Nie rezygnujemy z PAK-u - zapewnił R. Jarosiński, mimo że w piątek spółka wypowiedziała resortowi skarbu umowę prywatyzacyjną. Piotr Nurowski, prezes Elektrimu, oświadczył w poniedziałek, że MSP powinno zwrócić giełdowej firmie zainwestowane pieniądze, czyli ok. 250 mln euro.

- Jednak twarde i nieprzejednane stanowisko resortu wymusiło na nas krok, jakim jest wycofanie oświadczenia woli - mówi. R. Jarosiński. Poprosił też o czas na przygotowanie odpowiedzi na wczorajsze zarzuty ministra Soroki. Wyjaśnił jedynie, że PAK Infrastruktura to spółka, której udziału w finansowaniu inwestycji w PAK domagały się banki. PAK Infrastruktura, dotąd nie zarejestrowany, miał być w 100% zależny od Zespołu Elektrociepłowni PAK.

Jeśli nie Era i nie PAK, to co?

Oprócz udziałów w Elektrimie Telekomunikacja i akcji Zespołu Elektrociepłowni PAK, do giełdowego konglomeratu należy jeszcze kilka firm, w tym giełdowe Rafako i Mostostal Warszawa. Według wczorajszego zamknięcia, pakiety akcji tych spółek pozostające w ręku Elektrimu były warte odpowiednio: 65,5 mln zł i 30,1 mln zł. Spółka ogłosiła zamiar wyjścia z tych inwestycji już jakiś czas temu.

Era - największy operator w Polsce

Era jest największym operatorem komórkowym w Polsce pod względem liczby klientów. Na koniec czerwca miała ich ponad 5,6 mln. Na koniec 2002 r. odnotowała 4,9 mld zł przychodów, 1,15 mld zł zysku operacyjnego i 346,5 mln zł zysku netto. W pierwszym kwartale tego roku przy 1,27 mld zł przychodów ze sprzedaży (o 13,2% więcej niż w odpowiednim okresie rok wcześniej) PTC wypracowała 150 mln zł zysku operacyjnego i 42,4 mln zł zysku netto.

Nie ma stanowiska obligatariuszy

Obligatariusze nie wypracowali jeszcze oficjalnego stanowiska w sprawie oferty Deutsche Telekom - poinformował wczoraj ich rzecznik Jarosław Golacik. Dodał, że przyjęli ją z zadowoleniem, bo może pomóc w spłacie zadłużenia Elektrimu. Spółka dzięki temu pozyska środki na wykup własnych obligacji.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: T-Mobile | Ero | inwestorzy | MSP | deutsche telekom | vivendi | skarbu | infrastruktura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »