Europa daje sobie tydzień na rozwiązanie kryzysu

Europejscy przywódcy mają tydzień na uzgodnienie i przedstawienie planu wyjścia z kryzysu zadłużeniowego. Tym samym do 23 października pozytywny sentyment rynkach powinien się nadal utrzymywać.

Europejscy przywódcy mają tydzień na uzgodnienie i przedstawienie planu wyjścia z kryzysu zadłużeniowego. Tym samym do 23 października pozytywny sentyment rynkach powinien  się nadal utrzymywać.

Jednocześnie po piątkowych dobrych wynikach dotyczących sprzedaży detalicznej w USA, indeksy zakończyły tydzień się na plusie. Lekkie pogorszenie nastrojów przyniosło weekendowe spotkanie ministrów finansów i bankierów centralnych państw G20. Coraz bardziej prawdopodobny staje się bowiem scenariusz, w którym obligatariusze Grecji będą musieli pogodzić się z umorzeniem nawet 50 proc. długu tego państwa. W piątek kurs wspólnej waluty w stosunku do dolara mocno zwyżkował, testując opór na poziomie 1,3890. Przewidujemy dziś, że kurs EUR/USD będzie się konsolidować w zakresie 1,3820-1,3900. Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny nie obfituje w ważniejsze odczyty. Mimo wszystko uwaga inwestorów powinna być skupiona na odczycie produkcji przemysłowej w Stanach Zjednoczonych oraz indeksie New York Empire State. Dane te powinny dać nam pierwsze wskazania w jakiej kondycji był przemysł amerykański w wrześniu. Z kolei konsensu indeksu NY Empire State zakłada poprawę, w październiku przewiduje się poziom -4 punktów, z -8,2 punktów odnotowanych we wrześniu. Indeks ten jest pierwszym z regionalnych wyprzedzających wskaźników koniunktury, będącym jednocześnie jednym z prognostyków indeksu IMS dla USA. W przypadku produkcji przemysłowej konsensus przewiduje brak zmiany w stosunku do odczytów z sierpnia, tj. utrzymanie poziomu 0,2 procenta miesiąc do miesiąca. Na Starym Kontynencie uwaga inwestorów powinna być skupiona na ogłoszeniu przez Europejski Bank Centralny wartości skupu obligacji zgodnie z programem SMP.

Reklama

W piątek prezes Narodowego Banku Centralnego, Marek Belka, poinformował, iż liczy na dalszą konsolidację finansów publicznych jak również wyraził gotowość aby wspierać działania nowego - starego rządu, poprzez prowadzenie stabilnej polityki pieniężnej. Jednocześnie Prezes NBP nie wykluczył w przyszłości ponownej interwencji na rynku walutowym, zaznaczając przy tym, że NBP nie broni żadnego konkretnego kursu złotego. Tym samym po piątkowym umocnieniu się polskiej waluty w stosunku euro, możemy się dziś spodziewać kolejnych spadków kursu złotego w stosunku do wspólnej waluty. Rano kurs EUR/PLN odnotował dalszy spadek do poziomu 4,2650. Na dziś przewidujemy, że kurs EUR/PLN wahać się dziś w przedziale 4,2650 - 4,30. Podobnym wahaniom ulega również kurs USD/PLN, który po piątkowym odczycie danych makroekonomicznych z USA, spadł ostatecznie do poziomu 3,0890, aby dziś o poranku testować wsparcie na poziomie 3,0720. Tym samym dochodząc od góry do linii 38,20 procent zniesienia Fibonacciego trendu wzrostowego, po której przekroczeniu możemy spodziewać się testowania bardzo ważnego wsparcia na kursie USD/PLN, tj. poziomu 3,00.

Mariusz Zielonka

Sprawdź bieżące notowania walut na stronach Biznes INTERIA.PL

TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: Europa | tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »