EUR/USD w technicznym klinczu

Po tym jak rządy Portugalii, Niemiec, a także sama Komisja Europejska zaprzeczyły jakoby prowadzone były jakiekolwiek rozmowy, czy też wywierane naciski w sprawie pomocy finansowej dla Lizbony, notowania EUR/USD ustabilizowały się po rannych spadkach w okolicach 1,29.

Po tym jak rządy Portugalii, Niemiec, a także sama Komisja Europejska zaprzeczyły jakoby prowadzone były jakiekolwiek rozmowy, czy też wywierane naciski w sprawie pomocy finansowej dla Lizbony, notowania EUR/USD ustabilizowały się po rannych spadkach w okolicach 1,29.

Pomogły także informacje, jakoby Europejski Bank Centralny zaczął skupować portugalskie obligacje na rynku, aby zapobiec dalszemu spadkowi ich cen. Tak czy inaczej na rynku jest nadal nerwowo i raczej do środy, na kiedy to zaplanowana została aukcja 3 i 10-letnich portugalskich obligacji, wiele się tutaj nie zmieni.

W całym tym "galimatiasie" widać jednak jeden pozytyw - mimo ogromnej presji "medialno-psychologicznej" notowania EUR/USD nie idą aż tak wyraźnie w dół, a poziom 1,2875 (dzisiejsze minimum) nie był przypadkowy - wynika on z linii trendu powstałej z połączenia szczytów z 14 kwietnia i 6 sierpnia ub.r. Linia ta już raz powstrzymała silną przecenę EUR/USD - miało to miejsce 30 listopada ub.r. w okolicach 1,2960. Tym samym znajdujemy się w pewnym "klinczu" - z dołu 1,2875, a z góry 1,2960.

Reklama

W kraju złotemu pomogły mocne słowa ministra finansów. Jacek Rostowski odrzucił sugestie "Rzeczpospolitej" jakoby deficyt sektora finansów publicznych za 2010 r. mógł wzrosnąć do 8,2-8,5 proc. PKB zamiast spodziewanych 7,9 proc. PKB. Dodał jednocześnie, iż w nadchodzącym roku ów deficyt może spaść o 1/3, a w 2012 r. aż o połowę względem stanu z 2010 r.

Dodał jednocześnie, iż obserwowana w ostatnich dniach aprecjacja złotego to dobra wróżba dla poziomu długu publicznego, a także dobry sygnał świadczący, że gospodarka zmierza w dobrym kierunku. W efekcie po południu kurs EUR/PLN powrócił nieco poniżej 3,90, a USD/PLN wynosił 3,02. W najbliższym czasie o sytuacji na złotym zdecyduje zachowanie się EUR/USD, a więc nastroje wokół europejskiego długu. Sytuacja w kraju schodzi na dalszy plan.

EUR/USD: Rejon 1,2875 staje się mocnym wsparciem - wynika on z połączenia linii trendu powstałej z połączenia szczytów z 14 kwietnia i 6 sierpnia b.r. Z góry mocnym oporem są okolice 1,2960. Trudno jednoznacznie określić w którą stronę rynek uda się w najbliższych godzinach. Niemniej, jeżeli do jutrzejszego południa nie spadniemy poniżej 1,2875 to wzrośnie prawdopodobieństwo naruszenia 1,2960 i zwyżki w okolice 1,3050 w kolejnych dniach.

Sporządził: Marek Rogalski - analityk DM BOŚ (BOSSA FX)

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: notowania | EBC | PKB | bank centralny | Komisja Europejska | deficyt | dolar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »