Eximbank zamiast kolejnej agencji

Ostatnie dane dotyczące polskiego handlu zagranicznego są zaskakująco dobre. W lutym br. eksport wzrósł o prawie 30 proc. w porównaniu ze styczniem. Warto się zastanowić, z czego to wynika.

Ostatnie dane dotyczące polskiego handlu zagranicznego są zaskakująco dobre. W lutym br. eksport wzrósł o prawie 30 proc. w porównaniu ze styczniem. Warto się zastanowić, z czego to wynika.

Wzrostowi opłacalności eksportu sprzyja z pewnością wzrastający kurs złotego do walut zagranicznych, a w szczególności do euro i dolara amerykańskiego. Jednak sytuacja na rynku walutowym to nie jedyny czynnik mający wpływ na stan eksportu. Ważny jest również rodzaj eksportowanych produktów i zainteresowanie odbiorców zagranicznych.

Trwający już od jakiegoś czasu zastój w gospodarce doprowadził do tego, że większość podmiotów krajowych obniżyła produkcję lub zbankrutowała. Polska eksportuje takie produkty jak dotychczas, czyli meble, statki i końcowe produkty z surowców wcześniej importowanych. Jednak patrząc na wyniki procentowe nie jest aż tak źle.

Reklama

W kontekście tych danych z zainteresowaniem przyjęliśmy informację, że rząd planuje otworzyć nową agencję do promocji eksportu i inwestycji zagranicznych Pro Polonię. Od razu nasuwa się pytanie, co z Państwową Agencją Inwestycji Zagranicznych. Czy ta nowa agencja będzie się od niej różnić? Zamieszanie jest tym większe, że pamiętamy plany połączenia Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych z Państwową Agencją Informacyjną.

Eksport należy wspierać wszelkimi sposobami, ale trzeba przy tym pamiętać o sprawdzonych metodach. Można wspomóc eksport poprzez wspieranie krajowego przemysłu. Może się to odbywać poprzez pomoc w sfinansowaniu działalności proeksportowej oraz w uzyskiwaniu nowych technologii produkcji. W pierwszym wypadku dobrym rozwiązaniem jest stworzenie Eximbanku, który miałby finansować działalność eksportową i importową polskich podmiotów. Bank ten miałby również za zadanie pomagać firmom w uzyskiwaniu nowych technologii lub samodzielnym ich rozwijaniu. Zamiast tworzyć kolejną agencję, warto zastanowić się nad stworzeniem Eximbanku, który z pewnością przyczyniłby się do rozwoju polskiego eksportu. Przy tym kontrakty eksportowe finansowane przez Eximbank mogłyby być ubezpieczane przez KUKE.

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: eksport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »