Fabryki nie ma, a już sprzedaje

Grajewska firma będzie dostarczać Swedwood Polska z Lubawy (z grupy IKEA) 30-80 tys. m3 płyt wiórowych surowych rocznie. Umowa ma obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku do końca sierpnia 2009 r. Jej szacunkowa wartość to 170 mln zł, co daje przeciętnie ponad 36 mln zł rocznie. - IKEA stanie się znaczącym odbiorcą, ale sprzedaż dla niej mniej więcej w połowie zapewni nam dodatkowe wpływy, a w połowie zastąpi te, które do tej pory realizowaliśmy z innych kierunków - mówi Paweł Wyrzykowski, prezes Grajewa. Dla porównania, w ubiegłym roku jednostkowe przychody przedsiębiorstwa przekroczyły 550 mln zł, po trzech kwartałach tego roku sięgają 469 mln zł.

Pfleiderer OOO z Rosji (firma zależna w 100% od Grajewa) podpisała z kolei kontrakt z rosyjskim Swedwood Esipovo. Umowa na dostawy płyt surowych i laminowanych będzie realizowana od 1 stycznia 2006 r. do 31 grudnia 2007 roku. Jej wartość to 60 mln zł. Na razie jednak trwa budowa fabryki Grajewa w Rosji (inwestycja może pochłonąć około 70 mln euro). - Pierwsze dostawy przewidujemy w I kwartale 2006 r. Ważne jest to, że kontrakt z IKEA zapewni wykorzystanie znaczącej części mocy produkcyjnych powstającego zakładu - mówi prezes Wyrzykowski.

Giełdowa firma zastanawia się nad budową kolejnej fabryki (za 100 mln euro), do produkcji płyt wiórowych wysokiej jakości (płyty MDF/HDF). Zakład miałby powstać w Polsce. Rada nadzorcza postawiła tylko jeden warunek - podpisanie umów gwarantujących wystarczające dostawy surowca. - Rozmawiamy z Lasami Państwowymi. Do 31 marca wiele już powinno się wyjaśnić - mówi prezes. A jeśli się nie wyjaśni? Wówczas spółka może rozpocząć inwestycję poza Polską.

Na informacje w sprawie nowych kontraktów giełdowi inwestorzy zareagowali bardzo pozytywnie. Wczoraj kurs Grajewa wzrósł o 5,15%, do 204 zł.