Górnicy maszerują na Katowice

Nawet 10 tys. górników będzie manifestować dziś w Katowicach. To pracownicy 4 śląskich kopalni, które zamierza zlikwidować Kompania Węglowa. Wczorajsze rozmowy szefostwa Kompanii z górniczymi związkowcami nie doprowadziły do porozumienia, stąd ten gigantyczny protest.

Nawet 10 tys. górników będzie manifestować dziś w Katowicach. To pracownicy 4 śląskich kopalni, które zamierza zlikwidować Kompania Węglowa. Wczorajsze rozmowy szefostwa Kompanii z górniczymi związkowcami nie doprowadziły do porozumienia, stąd ten gigantyczny protest.

Kompania Węglowa chce zamknąć kopalnie Bytom 2 i Centrum w Bytomiu oraz Bolesław Śmiały w Łaziskach Górnych i Polska-Wirek w Rudzie Śląskiej. Właśnie pod tą ostatnią kopalnią był dziś reporter RMF. Wierzymy, że nam się uda. To jest nasza przyszłość, to jest nasz byt, żeby utrzymać nasze rodziny i przetrwać. Nie poddamy się, będziemy walczyć do końca - mówił Tomaszowi Maszczykowi jeden z protestujących górników.

Pracują w nich w sumie 8654 osoby. Większość z nich - jak twierdzą władze Kompanii - znajdzie pracę w innych zakładach, część przejdzie na emerytury lub skorzysta ze świadczeń przedemerytalnych. Pozostali, ponad 1000 osób, skorzysta z pakietu osłonowo-aktywizującego.

Reklama

Kompania Węglowa likwidację kopalni uzasadnia "koniecznością ekonomiczną", ale dojdzie do tego dopiero po wejściu w życie nowej ustawy o restrukturyzacji górnictwa, gwarantującej osłony socjalne. Od czwartku górnicy okupują siedzibę spółki.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Katowice | maszerowanie | Kompania | górnicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »