Ile kosztuje uroda?

Amerykanie wydają 20 miliardów dolarów rocznie na produkty, które mają poprawić wygląd. Nie tylko panie mają kompleksy pod względem swojego wyglądu - na 10-15 proc. wszystkich operacji plastycznych decydują się Amerykanie płci męskiej. W Polsce całkowity facelift kosztuje średnio 12 tys. PLN, a powiększenie piersi to kwota rzędu 5,5 tys. PLN (plus dodatkowo 840- 1680 USD za parę protez).

Amerykanie wydają 20 miliardów dolarów rocznie na produkty, które mają poprawić wygląd. Nie tylko panie mają kompleksy pod względem swojego wyglądu - na 10-15 proc. wszystkich operacji plastycznych decydują się Amerykanie płci męskiej. W Polsce całkowity facelift  kosztuje średnio 12 tys. PLN, a powiększenie piersi to kwota rzędu 5,5 tys. PLN (plus dodatkowo 840- 1680 USD za parę protez).

Operacja plastyczna to ekstrawagancki sposób wydawania pieniędzy, efekt panicznego strachu przed upływającym czasem i wynik słabości charakteru, przywilej gwiazd, czy może nowe oblicze mody? Czy tego chcemy, czy nie, współczesny ideał piękna to nie wytwór natury tylko mozolna praca zespołu chirurgów modelujących sylwetki. Nie dziwi i nie szokuje już kolejna informacja o nienaturalnej urodzie nowo powstałej gwiazdy. Przeciętny obywatel globu też chce podążyć śladem Gary Cooper, sióstr Gabor, Johna Waynea, czy Rity Hayworth, którzy nie bali się skalpela i korygowali niedoskonałości urody.

Reklama

Ostatnio jedna z modelek izraelskich, jak pisze "Wprost", zażądała od fiskusa ulg na operacje plastyczne - prawo tego kraju stosuje ulgi na wydatki związane z wykonywanym zawodem, więc jeżeli biznesmen może odliczyć sobie od podatku garnitur, to czemu wygląd, jako wyznacznik sukcesu, nie może być refundowany?

W ciągu ostatnich kilku lat liczba operacji tego typu w Europie Zachodniej i USA wzrosła o przeszło 200 proc. Amerykanie przodują na świecie pod względem ilości wykonywanych operacji tego typu, co stanowi 25 proc. wszystkich wykonywanych w tym kraju operacji. Pozostawiająca wiele do życzenia kultura żywienia, w której prym wiedzie sieć tuczących fast foodów, w połączeniu z modą na sylwetkę rodem wprost ze starożytnego Rzymu, nie pozostawia innego wyjścia jak tylko oddać się w ręce chirurga.

Niespodziewanie drugie miejsce pod względem wykonywanych operacji plastycznych zajmuje Brazylia (13 proc ogółu operacji) - czyżby karnawał w Rio był aż takim środkiem motywującym...?

Polacy jeszcze nie poddali się nowemu trendowi, albo nie zachęca ich do tego cena, która nie przystaje za bardzo do naszych kieszeni, mimo iż jest o połowę niższa niż w innych krajach europejskich, a jakość usług jest porównywalna. Przykładowo plastyka czoła waha się w granicach 4000- 5000 PLN, korekcja powiek: górnej - 1500-2000 PLN, a dolnej - 1800-2500 PLN. "Poprawienie" noska kosztuje 4000- 5500 PLN. Powiększenie piersi waha się w granicach 4500-5500 + cena protez (od 420 do 840 USD za sztukę). Prawie żadnej różnicy w cenie nie będzie, gdy zechcemy sobie je zmniejszyć - koszt takiej "manipulacji" to 6500- 8000 PLN. Do jednych z najdroższych operacji należy plastyka brzucha: 8500- 10000 PLN + koszty dodatkowe - częste marzenie pseudo sportowców. Ci, którzy w swoim wyglądzie nie tolerują jedynie kształtu uszu powinni się cieszyć, bo zapłacą jedynie ok PLN 4500.

Badania opublikowane w lutym tego roku przez Journal of the American Medical Association dowiodły, iż silikonowe piersi nie opóźniają wykrycia raka piersi, jednakże, tak jak w przypadku pozostałych operacji plastycznych, bezpośrednio przed i po wszczepieniu implantów wskazany jest rozwód z papierosem (istnieje podwyższone ryzyko wystąpienia martwicy tkanek i wydłużenie czasu gojenia ran). Trzeba też uważać i dobrze zorientować się, co wchodzi w skład ceny, ponieważ często nie obejmuje ona wydatków na znieczulenia (ok. 675-1125 PLN), pobyt w klinice i opatrunki (np. specjalny stanik lub ubranie uciskowe). Koszt takiej korekty nosa przykładowo z 2900 może wzrosnąć do 6500 (wliczając kilkudniowy pobyt w szpitalu).

Na dzień dzisiejszy trudno jest oszacować, jak duży odsetek społeczeństwa polskiego poddał się operacjom plastycznym, bowiem nie prowadzi tego typu statystyk.

Każdy zna przysłowie, że żeby być pięknym, trzeba pocierpieć. Niestety, trzeba też dość dobrze zapłacić i pogodzić się z faktem, iż czasem konieczna jest reoperacja (na szczęście gratis!).

Polacy, jesteście piękni, więc nie dajcie się zwariować!. Kształtować sylwetkę można podczas weekendowego wypadu w góry lub na pływalni, a nie odsysając tłuszcz za 6,5 tys. PLN bez żadnej gwarancji stałości zabiegu!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Amerykanie | powiększenie | uroda | piersi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »