InPost łamie monopol Poczty Polskiej

Rafał Brzoska - Prezes InPost i Integer.pl - złamał monopol Poczty Polskiej.

Sukces odniósł dzięki przewidywaniu trendów, błyskawicznemu podejmowaniu decyzji i chęci zmiany skostniałej polityki przepisów prawnych w kraju. Do tej pory żadna firma nie odważyła się konkurować z państwowym operatorem, czyli Pocztą Polską. Rafał Brzoska udowodnił, że nie trzeba czekać do 2013 roku na zmianę regulacji. Już dziś walczy o polski rynek usług pocztowych wart 6 miliardów zł, bo wie, że za parę lat chętnych do podziału tortu będzie znacznie więcej, a wejście na rynek stanie się dużo trudniejsze.

InPost - alternatywa w usługach pocztowych

Reklama

Wydawało się, że wejście Polski do Unii Europejskiej i postępująca na nim liberalizacja rynku pocztowego sprawi, że będziemy mogli wybierać spośród oferty konkurujących ze sobą operatorów pocztowych. Komisja Europejska, przesuwając termin uwolnienia rynku pocztowego w Polsce, odebrała Polakom, jeszcze na parę lat, bo do 2013 roku, możliwość wyboru tanich usług pocztowych skierowanych do nawet najbardziej wymagających Klientów, do których bez wątpienia należy zaliczyć sektor biznesowy.

Nieoczekiwanie, mimo utrudnień narzuconych przez prawo UE, na rynku pojawiła się konkurencja i alternatywa dla narodowego operatora.

1. Jaka jest wielkość rynku usług pocztowych, o który walczy InPost?

Według naszych szacunków rynek usług pocztowych wart jest około 6 miliardów złotych (za rok 2006, bez druków bezadresowych). Szacowany segment listów to około 4 miliardów złotych.

2. Jak InPost radzi sobie na rynku?

InPost od roku działa z sukcesem na polskim rynku usług pocztowych. Spółka rozpoczynając swoją działalność jesienią 2006 roku - opracowała długofalową strategię umożliwiającą świadczenie usług na częściowo uwolnionym już rynku pocztowym. Naszym sukcesem jest doręczanie ok. 2 mln przesyłek miesięcznie w całym kraju.

3. Jak przesunięcie terminu liberalizacji wpłynie na rynek usług pocztowych?

Zgodnie z opracowywaną przez Parlament Europejski III Dyrektywą Pocztową - pełna liberalizacja rynku pocztowego nastąpi jednak dopiero w 2013 roku. Przesunięcie terminu uwolnienia rynku pocztowego można rozpatrywać w dwóch kontekstach - z punktu widzenia klienta oraz z perspektywy operatorów pocztowych.

Powszechnie wiadomo, że państwowy monopol na dostarczanie poczty nie jest korzystny dla klientów. Usługi oferowane przez Pocztę Polską charakteryzuje niska jakość i wysokie ceny.

Poczta Polska - zupełnie nieprzygotowana do działania na wolnym rynku - już w 2012 roku będzie musiała stanąć do konkurencji nie tylko z lokalnymi, polskimi operatorami, ale przede wszystkim z potężniejszą od siebie konkurencją z Zachodu. Dodatkowy okres, jaki Poczta dostała od Parlamentu Europejskiego powinna wykorzystać na działania podnoszące jej konkurencyjność. Jeżeli operator narodowy nie zmieni swojego podejścia do Klientów i nie zaoferuje atrakcyjnych usług pocztowych, w 2012 roku klienci wybiorą innych operatorów - lokalnych, bądź zagranicznych, otwartych na ich potrzeby.

Kluczową ideą uwolnienia rynku jest natomiast możliwość korzystania z oferty konkurujących ze sobą prywatnych operatorów, którzy zdobywają klientów wyłącznie dzięki podnoszeniu jakości i dostosowywaniu oferty do potrzeb rynku. Klienci mając alternatywę - korzystają z najbardziej dogodnej dla siebie propozycji. Niestety odsunięcie w czasie liberalizacji polskiego rynku pocztowego odebrało Polakom na jakiś czas taką możliwość.

Dodatkowe cztery lata podtrzymywania monopolu Poczty Polskiej są z kolei korzystne dla samego monopolisty, jak również - wbrew pozorom - dla niezależnych operatorów, jakim np. jest InPost.

4. Jak InPost zapatruje się na przesunięcie terminu liberalizacji usług pocztowych?

Dzięki postanowieniom, które zapadły w Brukseli - InPost ma dodatkowe cztery lata na umocnienie i potwierdzenie znaczącej pozycji w branży pocztowej, a tym samym na późniejszą możliwość efektywnego współdziałania z zagranicznymi konkurentami. Warto zauważyć, że przez najbliższych pięć lat głównym rywalem InPostu nie będą zagraniczni operatorzy, ale wyłącznie Poczta Polska, z którą spółka wygrywa pod kątem jakości świadczonych usług. Atrakcyjna oferta cenowa InPost, jak również szeroka oferta produktowa sprawiają, że z dnia na dzień rośnie zainteresowanie usługami świadczonymi przez firmę.

Istotne jest jednak to, by rok 2013 był ostateczną datą uwolnienia rynku pocztowego, bowiem jego liberalizacja przyczyni się do zwiększenia liczby operatorów, którzy na podobnych warunkach mogliby świadczyć usługi w zakresie nadawania korespondencji. Liberalizacja rynku w Polsce bez wątpienia wpłynie także na konkurencyjność w zakresie cen oraz poprawę jakości świadczonych usług, z co za tym idzie - większe korzyści dla klientów.

5. W jaki sposób InPost przygotowuje się do konkurencji na wolnym rynku pocztowym?

InPost, jako prężna i dynamicznie rozwijająca się firma - podejmuje działania zmierzające do zwiększania swojej konkurencyjności na rynku pocztowym. Dlatego też propozycją firmy są zupełnie nowe, kompleksowe usługi pocztowe odpowiadające wysokim wymaganiom odbiorców. Naszymi przewagami są niższe ceny przesyłek, szybkie terminy realizacji zleceń oraz wysoka jakość usług. Dodatkowo InPost świadczy szeroko zakrojone usługi dla Klientów biznesowych, co tym samym odróżnia nas od operatora narodowego. Naszą przewagą jest również to, że jesteśmy firmą prokonsumencką, otwartą na potrzeby klientów - np. dla osób korzystających z naszych usług uruchomiliśmy infolinię działającą pod numerem telefonu 0801 400 100, czego nie ma Poczta Polska. Z uwagą śledzimy opinie na nasz temat i staramy się jak najbardziej dostosować do potrzeb osób korzystających z usług pocztowych.

6. Jakie zmiany przyniesie ze sobą liberalizacja?

Znacznym, i w tej chwili jedynym, utrudnieniem w doręczaniu korespondencji przez firmę InPost jest brak dostępu do skrzynek pocztowych. InPost nie może korzystać ze skrzynek znajdujących się w budynkach mieszkalnych ze względu na to, że w większości stanowią one własność Poczty Polskiej.

Sytuacja ta ulegnie jednak zmianie już w sierpniu 2008 roku - mija wówczas termin obowiązkowej wymiany tradycyjnych skrzynek na Euroskrzynki. Od tego czasu doręczyciele InPost będą pozostawiali przesyłki bezpośrednio w euroskrzynkach, co znacznie przyspieszy i uprości proces doręczania korespondencji.

W związku z zaistniałą sytuacją - w marcu 2007 InPost rozszerzył swoją ofertę o świadczenie usług związanych z produkcją i montażem Euroskrzynek. Dotychczasowe skrzynki stanowią własność Poczty Polskiej, co sprawia, że wyłącznie ona może z nich korzystać. Sytuacja taka sprzyja działaniom monopolistycznym i ogranicza prawo obywateli do korzystania z usług innych operatorów pocztowych, dlatego też firma InPost - będąca alternatywą dla operatora narodowego - postanowiła wziąć czynny udział w ogólnokrajowej akcji wymiany skrzynek pocztowych.

7. Czy wymiana skrzynek jest kosztowna?

Z pewnością wymiana skrzynek to dodatkowy koszt dla mieszkańców, ale rozkładając te koszty w ramach rocznego funduszu remontowego, wydają się one być minimalne. Zwłaszcza w obliczu późniejszych korzyści. Z jednej strony posiadanie euroskrzynki daje możliwość dotarcia w każdej chwili do adresata bez konieczności jego obecności w domu, co pozwala konkurować z Pocztą Polską, obniżając koszty dostarczenia przesyłki. A z drugiej strony zwiększa prywatność korespondencji, gdyż klucz do euroskrzynki posiada tylko jej właściciel. Obecnie właścicielem klucza do skrzynki pocztowej jest Poczta Polska lub - w nielicznych przypadkach - administrator budynku.

8. Jak wygląda ten proces aktualnie?

Wprowadzenie euroskrzynek jest zadaniem trudnym. Wielu zarządców domów wielorodzinnych nie chce słyszeć o wymianie skrzynek pocztowych, a w niektórych miejscowościach spółdzielnie mieszkaniowe odmawiają nawet podjęcia rozmów. Wydaje się, że 24 sierpnia 2008 roku to odległa data, ale proces wymiany wiąże się z określonymi procedurami. Średnio trwa on ok. 3 miesięcy. Podaż dostawców euroskrzynek też jest ograniczona - im bliżej terminu wymiany skrzynek, tym większe istnieje ryzyko, że koszty wymiany będą rosły. Zaskakujące jest zatem negatywne podejście spółdzielni mieszkaniowych, które mimo wszystko będą musiały zainstalować Euroskrzynki w wymaganym prawem terminie.

9. Co spółce udało się osiągnąć w kończącym się 2007 roku?

Rok 2007 był rokiem strategicznym w rozwoju spółek z Grupy Integer.pl. Skupiliśmy się głównie na intensywnych pracach nad budowaniem marki, pozycji i zaplecza logistyczno-technicznego spółki InPost, działającej na trudnym rynku usług pocztowych.

Osiągnęliśmy w tym zakresie pozytywne rezultaty. W ciągu 9 miesięcy podwojona została między innymi liczba obsługiwanych miast, która wzrosła z 73 do 153. Poszerzyliśmy także pakiet oferowanych produktów i usług, i co najważniejsze - rozpoczęliśmy realizację kampanii informującej o konieczności wymiany skrzynek pocztowych na euroskrzynki. W jej ramach uczestniczymy także w przetargach na ich sprzedaż i montaż w spółdzielniach mieszkaniowych.

10. InPost uruchomił także nową spółkę? W czym się specjalizuje?

Latem rozszerzyliśmy także swoją działalność o świadczenie usług finansowo-ubezpieczeniowych w ramach spółki InPost Finanse, stanowiącej dopełnienie prowadzonej dotychczas działalności pocztowej. Wspólne zaplecze techniczno-logistyczne spółek znacząco wpływa na zmniejszenie kosztów prowadzonej działalności.

11. A co było największym sukcesem w 2007 roku?

Największym sukcesem tego roku jest debiut spółki Integer.pl na Giełdzie Papierów Wartościowych. Spółka zadebiutowała na warszawskim parkiecie 30 października 2007 roku ceną 14,60 zł za akcję (o 8,15% wyższą od ceny emisyjnej). Oferta publiczna zakończyła się nadsubskrypcją: 83,71% dla osób uczestniczących w book buildingu i 91,86% dla pozostałych osób. Wartość oferty wyniosła ponad 20,93 mln zł.

Rafał Brzoska, Prezes Zarządu InPost

Informacja prasowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »