Inwestorzy ponownie w złych nastrojach
Opublikowane dziś dane nie dostarczyły pozytywnych emocji. Zarówno indeks PMI jak i ISM dla sektora produkcyjnego odpowiednio w Strefie Euro oraz USA rozczarowały, gdyż okazały się być poniżej oczekiwań rynku. W efekcie od rana mieliśmy do czynienia z osłabieniem waluty europejskiej, czyli spadkiem kursu eurodolara.
W pewnym momencie znaleźliśmy się nawet pod poziomem 1,26, co ukazuje jak szybko wyczerpały się pozytywne nastroje z początku poprzedniego tygodnia. Gorsze dane o ISM dały wprawdzie chwilowy impuls do zakupów, ale strona podażowa szybko dała o sobie ponownie znać. Aktualnie po godzinie 16:00 znajdujemy się w okolicach poziomu 1,2640.
Złoty pod wpływem eurodolara
Nowy tydzień nie rozpoczął się dobrze dla naszej waluty. Cały czas podążaliśmy za rynkami zagranicznymi. Wprawdzie początkowo wyglądało na to, że nocne górki na parach złotowych pozostaną nienaruszone, jednak gorszy odczyt indeksu PMI i towarzyszące mu spadki głównej pary walutowej spowodowały falę wyprzedaży złotego. Efektem takiego rozwoju wydarzeń był wzrost kursu USD/PLN ponad poziom 3,06, a kurs EUR/PLN w okolice poziomu 3,87. Popołudniowe słabsze dane dla dolara pomogły w odbiciu EUR/USD dzięki czemu również pary złotowe złapały oddech i pod koniec sesji europejskiej notujemy nieco niższe poziomy niż jeszcze kilka godzin temu.
Dariusz Pilich
