Kara za zapasy
Przedsiębiorcy i rolnicy którzy zgromadzili nadmierne zapasy produktów rolnych i cukrowych, muszą zapłacić specjalną opłatę. Oblicza się ją, uśredniając stan zapasów na 1 maja w latach: 2001, 2002 i 2003. Za nadmierne zapasy uznaje się te, których stan 1 maja 2004 r. jest co najmniej o 10 proc. wyższy niż średni.
Przedsiębiorcy, którzy w swoich magazynach zgromadzili nadmierne zapasy, mają do wyboru: albo usunąć je z obszaru celnego Unii, albo zapłacić dodatkową opłatę. Stawki tych opłat za poszczególne produkty rolne na jednostkę wagową produktu określi minister finansów w rozporządzeniu. Weźmie przy tym pod uwagę odpowiednie rozporządzenia Komisji Europejskiej. Od średniego stanu zapasów odlicza się jednak wcześniej ilości powstałe na skutek szczególnych czynników, które mają być wykorzystane do własnej produkcji, czy uległy zniszczeniu.
Ustawa weszła w życie 1 maja, ale obowiązek eliminacji zapasów oraz składania pisemnych o nich informacji dotyczy zapasów nagromadzonych przed tą datą. Dokumenty mówiące o wielkości, pochodzeniu i charakterze zapasów należy składać do 31 lipca 2004 r., a dla produktów cukrowych - do 30 czerwca. Ich adresatem jest dyrektor oddziału terenowego Agencji Rynku Rolnego.
Do niego należy też wydawanie decyzji w sprawie ustalenia wielkości nadmiernych zapasów oraz związanych z tym opłat. Ustawa przewiduje kary pieniężne za niezłożenie w terminie pisemnych informacji o stanie zapasów.
Ustawa o nadmiernych zapasach rolnych i produktów cukrowych ma zapobiec spekulacjom cenowym. W związku z różnicami w stawkach celnych stosowanych przed i po akcesji pojawiła się obawa gromadzenia produktów importowanych, by sprzedać je później po spekulacyjnych cenach.
W załączniku do ustawy wyliczone są minimalne wielkości zapasów, których po przekroczeniu należy złożyć informację. Przykładowo: dla mięsa wieprzowego lub wołowego wielkość tę ustalono na poziomie 100 ton, dla masła i mleka - 50 ton, dla czosnku - 5 ton, a zbóż - 1000 ton.
źródlo - Reczpospolita