Komentarz tygodniowy międzynarodowego rynku walutowego

Miniony tydzień rozpoczął się na rynku międzynarodowym w nerwowej atmosferze. Uczestnicy rynku z napięciem oczekiwali na raport szefa inspektorów ONZ działających w Iraku.

Miniony tydzień rozpoczął się na rynku międzynarodowym w nerwowej atmosferze. Uczestnicy rynku z napięciem oczekiwali na  raport szefa inspektorów ONZ działających w Iraku.

Przed jego opublikowaniem notowania pary EUR/USD odnotowały maksimum na poziomie 1,0910. Poziom ten był powtórnie testowany w dalszej części tygodnia, jednak jak na razie stał się oporem nie pozwalającym na dalszą aprecjację euro względem dolara. Tygodniowe minimum para EUR/USD odnotowała na 1,0730.

W swoim raporcie przedstawionym Radzie Bezpieczeństwa ONZ H. Blix skrytykował władze irackie za zbyt małą wolę współpracy z inspektorami. Podkreślił też on, że w sprawozdaniu przedstawionym przez władze w Bagdadzie nie znalazły się kluczowe informacje dotyczące głowic zdolnych do przenoszenia broni chemicznej. Twarde stanowisko wobec Iraku zaprezentował po raz kolejny prezydent Stanów Zjednoczonych. W swoim orędziu wyraźnie dał on do zrozumienia, że czasu na prowadzenie mediacji z Huseinem pozostało niewiele. Bush zapowiedział też, że w tym tygodniu Sekretarz Stanu C. Powell przedstawi dowody na to, że Irak nie pozbył się broni masowego rażenia. Niezmiennie więc Stany Zjednoczone dążą do zbrojnego rozwiązania konfliktu w Iraku, co podgrzewa atmosferę na rynkach finansowych i źle wpływa na kondycję dolara.

Reklama

Pewnym wsparciem dla wartości wspólnej waluty europejskiej stała się publikacja niemieckiego wskaźnika nastrojów w biznesie - IFO. Po raz pierwszy od siedmiu miesięcy zanotowano bowiem wzrost jego wartości. Jednak jak stwierdził szef instytutu Ifo jest zdecydowanie za wcześnie, aby mówić o ożywieniu w niemieckiej gospodarce.

Bez większego wpływu na rynek pozostała natomiast decyzja FED w kwestii stóp procentowych. Bank centralny USA pozostawił je bowiem zgodnie z oczekiwaniami na niezmienionym poziomie. Również nastawienie w polityce monetarnej pozostało w USA bez zmian. Taka decyzja była powszechnie oczekiwana przez rynek.

W ostatnim czasie na rynek napłynęły informacje o tym, że w połowie stycznia Bank Japonii podejmował interwencje na rynku walutowym. Ministerstwo finansów podało, że skala zakupów USD/JPY sięgnęła 6 mld USD. Co interesujące Bank Japonii dokonując tych interwencji nie poinformował o tym uczestników rynku, co zwykł wcześniej czynić. Być może jest to zapowiedź zmiany strategii interwencji walutowych ze strony Banku Japonii.

Naszym zdaniem należy oczekiwać, że w rozpoczynającym się tygodniu notowania EUR/USD będą zniżkowały do 1,0680. Poziom 1,0820 należy wykorzystać do sprzedaży.

Opracowano dnia 31 stycznia 2003 r.

TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: notowania | bank | komentarz | uczestnicy | ONZ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »