Konsolidacja na rynku złotego

W czwartek złoty pozostawał w wąskiej konsolidacji, z lekką tendencją do umacniania się. Para EUR/PLN zaczyna notowania w okolicach wsparcia 3,6000. Od góry ograniczeniem pozostaje poziom 3,6300. Kurs USD/PLN oscyluje wokół wczorajszych dołków na poziomie 2,4450. Mocnym wsparciem dla tej pary jest grudniowe minimum 2,4200 a pierwszym oporem 2,4700.

W czwartek złoty pozostawał w wąskiej konsolidacji, z lekką tendencją do umacniania się. Para EUR/PLN zaczyna notowania w okolicach wsparcia 3,6000. Od góry ograniczeniem pozostaje poziom 3,6300. Kurs USD/PLN oscyluje wokół wczorajszych dołków na poziomie 2,4450. Mocnym wsparciem dla tej pary jest grudniowe minimum 2,4200 a pierwszym oporem 2,4700.

Najbardziej interesująco wyglądały zmiany kursu GBP/PLN. Ostatnia obniżka stóp procentowych przez BOE i publikacja zapisków z ostatniego posiedzenia tego banku, wywołała lawinową wyprzedaż funta do wszystkich walut. Funt brytyjski nieprzerwanie traci w relacji do złotego, wyznaczając już dzisiaj kolejne minima na poziomie 4,8140! Impulsem dla większych zmian notowań z pewnością będzie godz. 14.30, kiedy poznamy dane z amerykańskiego rynku pracy. Niepokojącym sygnałem, mogącym negatywnie wpływać na wartość złotego w dniu dzisiejszym jest mocny spadek giełdy w Tokio, gdzie indeks NIKKEI stracił 4%. Ponownie umacniający się jen sugeruje możliwość osłabiania się walut rynków wschodzących. Rekordowo droga ropa naftowa i złoto z pewnością negatywnie wpływać będzie na zachowanie giełd światowych, co może doprowadzić do globalnego wzrostu awersji do ryzyka a tym samym odwrotu w średnim terminie z rynków wschodzących. Z drugiej zaś strony fundamenty polskiej gospodarki i perspektywa wyższych stóp procentowych będą czynnikami przyciągającymi kapitał zagraniczny w dłuższym horyzoncie czasu.

Reklama

Wczorajsza sesja na rynku zagranicznym pokazała niezdecydowanie inwestorów. Kurs EUR/USD po początkowym spadku do poziomu 1,4690 zaczął w kolejnych godzinach rosnąć i udało mu się nawet chwilowo wyjść ponad ważny opór na poziomie 1,4750. Końcówka sesji była jednak dość dziwna, ponieważ pomimo tego, że podane dane o liczbie nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wg ADP były gorsze od prognoz, dolar umocnił się i kurs EUR/USD ponownie spadł poniżej wspomnianego oporu.

Nieznacznie lepsze od oczekiwań były dane na temat cotygodniowego bezrobocia. Okazało się, że wyniosło ono 336 tys. wobec prognoz na poziomie 345 tys. Istotność tych danych jest jednak niewielka i raczej nie miały one wpływu na zachowanie kursów walut.

Na kolejnych sesjach naszym zdaniem możliwe są dalsze spadki wartości amerykańskiej waluty. Czynnikiem który będzie sprzyjał takiemu scenariuszowi są dalsze wzrosty oczekiwań inwestorów na kolejne obniżki stóp procentowych przez FED. Obecnie rynek szacuje szanse na obniżkę o 25 punktów na 100% a obniżkę o 50 na 34 procent.

Bardzo ważne dla inwestorów będą publikowane dziś dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych. Poznamy bowiem liczbę miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w grudniu. Prognoza zakłada spadek z poziomu 94 tys. w listopadzie do poziomu 70 tys. Istotny będzie również indeks ISM dla usług w XII. W tym przypadku oczekuje się niewielkiego spadku do poziomu 53,5.

Wielu inwestorów oczekiwać będzie także na dane ze strefy euro. Podany wstępny odczyt inflacji HICP w grudniu będzie istotnym czynnikiem w prognozowaniu przyszłych decyzji Europejskiego Banku Centralnego.

Marcin Ciechoński, Andrzej Gondek

TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: konsolidacja | dolar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »