Kto kupi PRInż?

Jest raczej mało prawdopodobne, aby jakiś inwestor odkupił od NCC pakiet akcji PRInż-u - uważają analitycy. Najpoważniejszy kandydat - Mostostal Zabrze nie ma pieniędzy. Inni mogą nie być natomiast zainteresowani mniejszościowym pakietem drogowej spółki.

Jest raczej mało prawdopodobne, aby jakiś inwestor odkupił od NCC pakiet akcji PRInż-u - uważają analitycy. Najpoważniejszy kandydat - Mostostal Zabrze nie ma pieniędzy. Inni mogą nie być natomiast zainteresowani mniejszościowym pakietem drogowej spółki.

Szwedzki koncern NCC jest zainteresowany sprzedażą posiadanego prawie 47-proc. pakietu akcji PRInż-u, jednej z największych w Polsce spółek budownictwa drogowego. Trudno jednak wskazać, kto mógłby być potencjalnym nabywcą papierów. Najpoważniejszym kandydatem jest oczywiście Mostostal Zabrze, który sprawuje obecnie kontrolę operacyjną nad PRInż-em (dzięki umowie z BGŻ Mostostal kontroluje ponad połowę głosów na WZA). Spółka posiada jednak znaczące zadłużenie i raczej nie będzie w stanie sfinansować tak kosztownej inwestycji. Ponadto i tak - zdaniem analityków - dla Mostostalu priorytetem będzie odkupienie od BGŻ prawie 20-proc. pakietu akcji PRInż-u. Pieniądze na zakup tego pakietu od banku spółka może pozyskać np. dzięki planowanej sprzedaży budynku UNI Centrum w Katowicach. Jednak z pewnością znaczna część środków będzie potrzebna do dokończenia restrukturyzacji. Przedstawiciele Mostostalu Zabrze odmówili jakichkolwiek komentarzy w tej sprawie.

Reklama

Poza Mostostalem trudno jest tak naprawdę wskazać firmę, która byłaby skłonna zaangażować się kapitałowo w PRInż. Wątpię w to, aby znalazł się inwestor zainteresowany zakupem tego pakietu akcji w sytuacji, gdy kontrolę nad spółką sprawuje MZ - powiedział jeden z analityków branży budowlanej. Sytuacja mogłaby się jednak skomplikować, gdyby Mostostal Zabrze nie był w stanie wypełnić zobowiązań zawartych w podpisanej z BGŻ umowie, chociażby z powodu trudnej sytuacji finansowej. Wówczas bank zabezpieczając swoje interesy mógłby zostać zmuszony do sprzedaży posiadanych akcji. Z pewnością taką transakcję ułatwiłoby połączenie sił z NCC i zaoferowanie inwestorom większościowego udziału PRInż-u.

Michał Sztabler, analityk BM BGŻ

Oferta NCC byłaby bardzo atrakcyjna dla Mostostalu Zabrze, jednak nie w tym momencie. Spółka jest bowiem dosyć poważnie zadłużona i trudno byłoby jej pozyskać środki na zakup udziałów od szwedzkiego koncernu. Poza tym, priorytetem dla Mostostalu z pewnością będzie odkupienie od BGŻ akcji PRInż-u. Fakt, że NCC zamierza sprzedać swoje papiery niesie dla Mostostalu Zabrze pewne ryzyko. Może się bowiem okazać, że spółka nie będzie w stanie z jakiś powodów wywiązać się z umowy zawartej z BGŻ, a wtedy bank zdecyduje się, zabezpieczając własne interesy, na sprzedaż udziałów wspólnie z NCC.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: Zabrze | Mostostal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »