Kto powinien inwestować w fundusze inwestycyjne?

Fundusze inwestycyjne to przede wszystkim propozycja dla inwestorów długoterminowych. W krótszym czasie zakup jednostek uczestnictwa w funduszu okazuje się zwykle nieopłacalny. W przypadku funduszy inwestycyjnych zasada numer jeden brzmi: uważnie podejmij decyzję, po czym o niej zapomnij.

Co to oznacza? Należy bardzo starannie dobrać odpowiedni dla siebie fundusz, kierując się przede wszystkim jego polityką inwestycyjną, rodzajem lokat i deklarowanym poziomem ryzyka. Oczywiście wszystko to w kontekście naszych preferencji inwestycyjnych. Trzeba równocześnie zwrócić szczególną uwagę na wysokość wszelkich opłat, pobieranych przez fundusz.

Po zakupie jednostek uczestnictwa najlepiej natomiast... zapomnieć o nich. Inwestycję w fundusz musimy traktować długoterminowo, codzienna lektura tabel z wycenami jednostek uczestnictwa może natomiast skłonić nas do podjęcia nierozważnych decyzji o zlikwidowaniu inwestycji z uwagi na niezadowalające rezultaty.

Reklama

W takim jednak przypadku trzeba pamiętać, że inwestycja w fundusz jest najbardziej opłacalna w dłuższym horyzoncie czasowym, a zbyt szybka sprzedaż jednostek naraża nas na niepotrzebne straty.

Podsumowując: fundusz inwestycyjny to najlepsze rozwiązanie dla osób chcących ulokować swoje pieniądze na dłuższy termin, oczekujących na zyski przewyższające oprocentowanie lokat bankowych.

Inwestujący w fundusze muszą być stosunkowo odporni psychicznie: muszą umieć zaakceptować ewentualne "straty", czyli bieżące wahania cen jednostek, nastawiając się na osiągnięcie zysków w dłuższej perspektywie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: fundusze | fundusze inwestycyjne | okazuje się
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »