Lepiej niż w Eurolandzie
Początek tygodnia przyniósł kontynuację spadków na warszawskiej giełdzie. Pocieszeniem dla inwestorów może być jednak to, że WIG20 w poniedziałek był silniejszy od indeksów głównych giełd europejskich.
WIG stracił 1,8% i obniżył się do 1044,9 pkt., choć indeksy giełd w Paryżu, Londynie i Frankfurcie spadały po około 5%. Na zamknięciu poniedziałkowej sesji przecenionych zostało jednak aż 85 spółek. Wzrosty odnotowało tylko 20. Obroty zwiększyły się o 37%, do ponad 151 mln zł.
Największy w nich udział miał PKN ORLEN (obroty wyniosły prawie 46 mln zł). Kurs koncernu, który poinformował o podpisaniu umowy powołania spółki z Basellem spadł jednak o 1,2%. Przecenione zostały wszystkie blue chipy. Wartość rynkowa TP SA obniżyła się o 3,3%, a Pekao SA o 2%. Kurs KGHM stracił 2,6%. DI BRE wydał rekomendację "redukuj" dla tej spółki. Koncern może się nie doczekać w tym roku poprawy cen miedzi. Jeden z największych spadków - o ponad 19% - odnotował Onet. Firma po raz kolejny poinformowała o zakupie swoich akcji. O ponad 7% obniżyła się wycena PPWK. Jest to korekta wcześniejszych dużych wzrostów, do których doszło po zawarciu ugody z wierzycielami. Słabo wypadły spółki komputerowe. Kursy największych z nich spadły po ponad 2%.
Przez całą sesję stosunkowo dobrze prezentował się Elektrim. Jego kurs zyskiwał nawet 11%.
Ostatecznie cena jego akcji wzrosła o niecałe 5%. Okazało się, że spółka zwróciła się o przełożenie terminu posiedzenia sądu w sprawie rozpoznania wniosku o upadłość. Duże wzrosty odnotowały spółki o małej płynności, m.in. Simple (11,3%) i Kompap (niecałe 8%).
