Magiczne słowo internet traci blask

Zdaniem analityków, wyniki wczorajszej sesji świadczą, iż samo upublicznianie planów internetowych powoli przestaje wystarczać inwestorom.

Zdaniem analityków, wyniki wczorajszej sesji świadczą, iż samo upublicznianie planów internetowych powoli przestaje wystarczać inwestorom.

- Ciekawostką jest to, że ogłoszenie internetowych planów Agory i Softbanku nie spowodowało jakichś spektakularnych wzrostów notowań tych firm. Jeszcze kilka tygodni temu takie wiadomości doprowadziłyby do ogłoszenia ofert kupna na obydwu spółkach - mówi Andrzej Tabor, dyrektor Wydziału Doradztwa Inwestycyjnego COK BH. Jego zdaniem, inwestorzy poszukują obecnie przecenionych akcji, stąd wzrosty spółek budowlanych i banków.

Według A. Tabora, w najbliższych tygodniach na warszawskiej giełdzie można spodziewać się fazy konsolidacji, po której prawdopodobnie nastąpią kolejne wzrosty.

Reklama

- Tak naprawdę, sektor IT nie przeszedł jeszcze żadnej poważnej korekty - zauważa dyrektor. Dodaje, że grono spółek IT zawęzi się, inwestorzy będą zaś bardziej ostrożnie podchodzić do deklaracji.

- Ostatnie miesiące wzrostów spółek IT były raczej dyskontowaniem przyszłości. Moim zdaniem, ten motyw już się skończył i chwilowo inwestorzy nie wiedzą, po co grać - twierdzi Paweł Homiński, doradca inwestycyjny PTE Dom. Zdaniem P. Homińskiego, impulsem do znaczących zmian cen akcji spółek internetowych może być rzeczywiste wejście do tych podmiotów inwestorów strategicznych.

Mogłoby to np. wpłynąć na cenę Optimusa, który poszukuje inwestora dla swojej spółki zależnej Optimus Pascal. Kilka tygodni temu analitycy ABN Amro wycenili akcję Optimusa na 510 zł, zwracając uwagę m.in. na ten aspekt. Doradca PTE Dom jest przekonany, że osłabienie dynamiki wzrostów IT doprowadzi do pozytywnego zjawiska "poszerzenia rynku".

- Pierwsza transakcja kapitałowa na GSM doprowadziła do podwyższenia wartości spółek związanych z telekomunikacją - przypomina P. Homiński. Jego zdaniem, największe firmy branży IT są obecnie nieco przewartościowane i pałeczkę liderów wzrostów mogą przejąć mniejsze podmioty, np. spółki teleinformatyczne z CeTO, które dotychczas opierały się poważniejszym wzrostom.

- Aktywność inwestorów nie jest najwyższa. Rynek znajduje się bardzo wysoko, a obroty spadają. Wygląda na to, że jesteśmy na rozdrożu - zauważa Sławomir Gajewski, doradca inwestycyjny CSFB Asset Management. Jego zdaniem, analiza sytuacji technicznej skłania do nieco bardziej pesymistycznych wniosków niż wcześniej. - Na pewno z miesiąca na miesiąc rynek IT dojrzewa. Zaczynają pojawiać się inne przesłanki wzrostów niż tylko czyste deklaracje - mówi S. Gajewski.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: doradca | inwestorzy | powoli | internet | samo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »