Muzyka w taksówce za darmo

Koniec z płaceniem tantiem za słuchanie radia w taksówce, u fryzjera, kosmetyczki i w innych małych zakładach rzemieślniczych. W Sejmie jest już projekt ustawy zwalniającej ich z obowiązku opłacania się organizacjom zarządzających prawami autorskimi.

Czy taksówkarz powinien płacić tantiemy, kiedy słucha radia wioząc pasażerów? Organizacje zarządzające prawami autorskimi twórców wychodzą z założenia, że tak. Sprawa nie jest do końca jasna, bo obowiązek taki nie wynika bezpośrednio z przepisów. Spora część rzemieślników, dla świętego spokoju, zdecydowała się jednak odprowadzać co miesiąc odpowiednie opłaty.

Być może niedługo będą mogli słuchać muzyki za darmo. Do Sejmu trafił poselski projekt nowelizacji prawa autorskiego, który zezwala na nieodpłatne "korzystanie z utworów przez przedsiębiorców będących osobami fizycznymi w miejscu prowadzenia działalności gospodarczej oraz przez pracowników na terenie zakładu pracy, jeżeli korzystanie z utworów ma na celu zaspokajanie potrzeb osobistych tych osób, a prowadzona działalność gospodarcza lub świadczenie pracy polega na bezpośrednim kontakcie z innymi osobami (klientami, interesantami, usługobiorcami)".

Reklama

Jeśli "korzystanie z utworów" ma zaspokajać także potrzeby klienteli, wtedy płacenie tantiem jest jak najbardziej zasadne.

Inaczej mówiąc, posłowie uważają, że wszędzie tam, gdzie zwyczajowo "puszcza się" muzykę z płyty, taśmy lub słucha radia, ogląda telewizję, bo fryzjer, taksówkarz, kosmetyczka chce posłuchać wiadomości czy ulubionej muzyki, której niejako przy okazji mogą posłuchać też klienci, nie powinno się płacić opłat na rzecz twórców.

Nie dotyczy to np. restauracji czy pubów, które płacić muszą, chyba, że muzyki nie słyszą klienci, bo radio gra np. na zapleczu.

Projekt nowelizacji prawa autorskiego jest już w Sejmie. W czwartek mają się nim zająć komisje kultury i rozwoju przedsiębiorczości. Ma on podobno wielkie szanse powodzenia, gdyż większość posłów opowiada się za zmianami w tym duchu.

KOMENTARZ

Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego
Bardzo nas cieszy pomysł uregulowania tej kontrowersyjnej kwestii. Przedsiębiorcy nie wiedzą, czy płacić tantiemy, czy nie, ponieważ obowiązek taki nie wynika bezpośrednio z przepisów, a orzecznictwo sądowe nie jest jednoznaczne. Opłaty na rzecz organizacji zarządzających prawami autorskimi nie są wysokie, wynoszą od 20 do 60 zł, w zależności od wielkości zakładu, ale dla drobnego przedsiębiorcy stanowią dodatkowy koszt. Poza tym są one nieuzasadnione, bo przecież taksówkarz nie powinien płacić tantiem za słuchanie radia w samochodzie.

Not. ET

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: darmo | za darmo | ustawy | muzyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »