Nadal rynek niedźwiedzia

Kontrakty terminowe na WIG20 wciąż znajdują się w trendzie spadkowym. Kurs otwarcia serii grudniowej wyniósł dziś 1765 pkt. i był to niemal maksymalny poziom FW20Z0 podczas całej sesji. Przed rozpoczęciem dogrywki i podczas pierwszych 10 minut jej trwania panowała równowaga między zleceniami kupna i sprzedaży futures. Później przewagę zyskały niedźwiedzie, sprowadzając notowania kontraktów o 25 punktów poniżej kursu otwarcia. Kolejna faza spadków nastąpiła podczas notowań ciągłych na rynku kasowym. Gdy kurs FW20Z0 osiągnął dzisiejsze minimum równe 1720 pkt. do ataku przystąpiły byki, którym ten poziom notowań mógł się wydawać atrakcyjny.

Spadki na warszawskiej giełdzie trwają już kilka dni, a niedawny poziom równowagi grudniowej serii kontraktów wynoszący około 1900 pkt. oddala się coraz bardziej. Jednocześnie pogarszają się oceny sytuacji gospodarczej w naszym kraju. Dzisiaj agencja ratingowa Standard & Poor zwróciła uwagę na niesprzyjające czynniki zewnętrzne i zawirowania polityczne w krajach Europy Środkowej i Wschodniej.

Spadki na GPW w największym stopniu dotknęły spółki wchodzące w skład indeksu TechWIG, co spowodowało dalszą zniżkę kontraktów na ten indeks. FTECZ0 osiągnęły na zamknięciu poziom 1448 pkt., czyli spadły o 49 pkt. w porównaniu z wczorajszym kursem rozliczeniowym.

Na giełdzie nadal panował dziś niedźwiedź, chociaż pojawiły się symptomy poprawy koniunktury w dniu jutrzejszym. Po otwarciu giełd amerykańskich DJIA i Nasdaq zaczęły wyraźnie iść do góry. Niemal przez cały wrzesień znajdowały się one w trendzie spadkowym, a informacje o planowanym zwiększeniu wydobycia ropy przez Arabię Saudyjską mogą pomóc bykom w odwróceniu tego trendu.