Nadal spadki

Dzisiejsze otwarcie notowań wrześniowej serii kontraktów na WIG20 na poziomie 1934 punktów, było o 9 pkt. wyższe od wczorajszego kursu rozliczeniowego. Jednak podczas dogrywki podaż akcji przewyższała popyt powodując gwałtowny spadek notowań kontraktów.

Dzisiejsze otwarcie notowań wrześniowej serii kontraktów na WIG20 na poziomie 1934 punktów, było o 9 pkt. wyższe od wczorajszego kursu rozliczeniowego. Jednak podczas dogrywki podaż akcji przewyższała popyt powodując gwałtowny spadek notowań kontraktów.

Wyprzedaż akcji na rynku kasowym trwała również podczas pierwszych minut notowań ciągłych sprowadzając kurs FW20U0 do 1868 punktów. Później nastąpiła stabilizacja notowań, a podczas ostatnich dwóch godzin dzisiejszej sesji na rynku kasowym uwidoczniła się przewaga inwestorów skupujących przecenione spółki. WIG20 wzrósł w tym czasie o 20 punktów. Podobny wzrost zanotowała wrześniowa seria kontraktów na ten indeks, a jej kurs zamknięcia wyniósł 1890 punktów.

Wrześniowa seria kontraktów terminowych na TechWIG otwarła się na poziomie 1599 punktów. Później spadła do 1545 pkt., by w dalszej części sesji wzrosnąć do 1573 punktów.

Reklama

Kolejny dzień duże spadki zanotowały warranty typu call. Jedynie serie DBCH042BRE i STXK020BRE zdołały wzrosnąć w porównaniu z kursem odniesienia po wczorajszej sesji. Ceny pozostałych serii warrantów typu call dzisiaj spadały, a największe straty, przekraczające 90% odnotowały warranty wygasające w przyszłym tygodniu, wystawione na spółki, których kursy są zdecydowanie niższe od cen wykonania warrantów.

Rynek Terminowy
Dowiedz się więcej na temat: WIG20
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »