Nasdaq odszedł w zapomnienie - portale wybierają krajowy parkiet

Jeszcze wiosną br., u szczytu internetowej hossy, portale prześcigały się w zapowiedziach dotyczących planowanych debiutów na Nasdaq lub w najgorszym wypadku Neuer Markt. Internetowa moda wyraźnie jednak osłabła, co ostudziło zapał krajowych dotcomów. Okazało się, że najlepsza będzie "stara", dobra GPW.

Jeszcze wiosną br., u szczytu internetowej hossy, portale prześcigały się w zapowiedziach dotyczących planowanych debiutów na Nasdaq lub w najgorszym wypadku Neuer Markt. Internetowa moda wyraźnie jednak osłabła, co ostudziło zapał krajowych dotcomów. Okazało się, że najlepsza będzie "stara", dobra GPW.

Jedynym krajowym portalem, który dotychczas nie zarzucił planów debiutu na amerykańskim Nasdaq, jest Wirtualna Polska. - W styczniu tego roku ogłosiliśmy, że naszym celem są notowania na Nasdaq w ciągu 18 miesięcy. Nie lubimy składać deklaracji, których nie realizujemy. Nie informowaliśmy o zmianie planów - powiedział PARKIETOWI Marek Borzestowski, prezes Wirtualnej Polski. Wszystko wskazuje na to, że WP jest jedynym krajowym portalem, który jeszcze myśli o rynkach zagranicznych.

Największym konkurentem Wirtualnej Polski jest Onet. Ten portal również rozważał upublicznienie na rynkach zagranicznych. Sytuacja spółki jednak się skomplikowała po wejściu do Optimusa (spółka-matka) nowych inwestorów, którzy m.in. mieli znaleźć dla portalu partnera strategicznego. Obecnie nie wiadomo, czy w ogóle i kiedy Onet znajdzie się na rynku publicznym. Z pewnością nie będzie to miało miejsca w najbliższym czasie.

Reklama

Swoje plany giełdowe zmieniła Arena.pl. Pierwotnie spółka chciała się znaleźć na Nasdaq lub Neuer Markt. Jednak malejący entuzjazm wokół internetu spowodował, że obecnie celem firmy jest rynek podstawowy GPW, na którym chce zadebiutować w I połowie 2001 r. Przedstawiciele firmy stwierdzili, że jej marka jest lepiej rozpoznawalna na rynku rodzimym, a na parkiet zagraniczny można ewentualnie wprowadzić spółkę-matkę - CentralEuropa.com. Wybór polskiej giełdy także analitycy uważają za dobrą decyzję. Ich zdaniem, w większości przypadków portale, które decydują się na ten krok, należą do liderów rynku i dlatego uzyskają w kraju lepszą wycenę niż za granicą, gdzie mogłyby być traktowane jako pewnego rodzaju egzotyka.

O giełdzie myślą także Internet Idea i Interia. Przedstawiciele pierwszej firmy nie wykluczali również, że najlepszym miejscem dla ich portalu będzie Nasdaq, jednak nigdy nie zadeklarowali, że będzie tak na pewno. W konsekwencji, YoYo.pl (nazwa portalu Internet Idea) znajdzie się najpewniej w przyszłym roku na GPW.

Jedynym portalem, który nigdy nie deklarował ani nie rozważał notowań na rynku zagranicznym, jest Interia. - Celem upublicznienia jest nie tylko pozyskanie gotówki, ale i promocja. Trudno o dobrą promocję polskiego portalu w USA. Dlatego nigdy nie rozważaliśmy debiutu na Nasdaq - stwierdził Tomasz Jażdżyński, prezes Interii. Wszystko wskazuje na to, że krakowski portal będzie pierwszą spółką z branży notowaną na warszawskiej giełdzie.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: zapomnienie | GPW | NASDAQ | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »