Nerwowy rynek
Dzisiejsza sesja rozpoczęła się od pogłębienia zniżki. Kontrakty FW20H1 otwarły się na poziomie 1495 pkt. (-25 pkt.) i spadały coraz niżej.
Przed rozpoczęciem transakcji na rynku kasowym doszło do chwilowej stabilizacji, lecz później notowania futures obniżały się wraz z indeksem. Marcowe kontrakty na WIG20 dość szybko spadły 70 pkt. od kursu otwarcia.
Sytuacja na rynku zmieniła się po ujawnieniu informacji o obniżce stóp procentowych. Inwestorzy rozpoczęli wówczas skupowanie przecenionych akcji, głównie firm komputerowych, co wywołało wzrost indeksu największych firm warszawskiej giełdy. Kurs FW20H1 szybko zaczął rosnąć i przez dłuższy czas był niemal równy wartości WIG20. Bliski termin wygaśnięcia marcowej serii kontraktów powoduje, że teoretyczna wielkość bazy jest już niewielka, lecz jej gwałtowny spadek bywa powodowany czynnikami psychologicznymi. Inwestorzy mający otwarte pozycje na rynku terminowym, w chwilach dużych wahań na rynku, z pewnością większą uwagę przywiązują do zmian na rynku kasowym. Tym samym, poziom indeksu staje się naturalnym wyznacznikiem dla notowań kontraktów.
W ciągu dwóch godzin kurs FW20H1 powrócił ponad 1500 pkt., a później rozpoczęło się oczekiwanie na przemówienie Alana Greenspana. W trakcie jego trwania notowania marcowych kontraktów na WIG20 ponownie nieco wzrosły, by zamknąć się 5 punktów wyżej od kursu odniesienia. Wystąpienie szefa Fed-u nie zawierało jednak optymistycznych treści, więc po zakończeniu notowań na GPW w Warszawie indeksy amerykańskie zaczęły jednak spadać.
