Nie będzie kampanii w oparciu o spółki SP

Minister skarbu państwa Wojciech Jasiński powiedział, że stanowczo będzie przeciwstawiał się temu, żeby w oparciu o spółki skarbu państwa prowadzić kampanię wyborczą.

Minister skarbu państwa Wojciech Jasiński powiedział, że stanowczo będzie przeciwstawiał się temu, żeby w oparciu o spółki skarbu państwa prowadzić kampanię wyborczą.

Jasiński odpowiadał w Sejmie na pytanie posła Aleksandra Grada (PO), który powiedział, że wielu prezesów spółek zamierza kandydować w wyborach parlamentarnych. - Docierają do nas sygnały, że spółki skarbu państwa i zarządy tych spółek angażują się w kampanię wyborczą - powiedział. Grad zapytał ministra skarbu, co on i cały rząd zamierzają zrobić, by nie dochodziło do sytuacji, w których spółki takie angażują się w kampanię wyborczą.

Każdy, kto nie ma cofniętych lub ograniczonych praw obywatelskich, ma prawo kandydować - odpowiadał Jasiński. Dodał, że będzie stanowczo przeciwstawiał się wykorzystywaniu spółek skarbu w kampanii wyborczej.

Reklama

Jasiński powiedział również, że Prawo i Sprawiedliwość pieniędzy spółek skarbu państwa nie potrzebuje. - My po to żądaliśmy, opowiadaliśmy się za finansowaniem partii politycznej z budżetu, żeby nie żądać ze spółek skarbu państwa - powiedział Jasiński.

Jasiński: władze spółek Skarbu Państwa nie są upolitycznione

Władze spółek Skarbu Państwa nie są upolitycznione - zapewniał w Sejmie minister skarbu państwa Wojciech Jasiński.

Przypomniał, że są przepisy zabraniające kandydowania funkcyjnych członków partii do rad nadzorczych spółek skarbu państwa. Zwrócił też uwagę, że jest w stanie wskazać wielu przedstawicieli różnych partii we władzach spółek.

Jasiński dodał, że na ewentualny udział w wyborach członków władz spółek skarbu państwa będzie reagował, gdy ich nazwiska zobaczy na listach wyborczych. Zaznaczył przy tym, że nie ma prawnej możliwości przygotowania "okólnika", który by zabraniał kandydowania. - Będzie to reakcja stosowna do informacji, jaką uzyskam - dodał minister.

Zadeklarował też, że zamierza korzystać z konstytucyjnych uprawnień ministra skarbu do czasu zakończenia prac rządu.

Jasiński dodał, że w "okresie okołowyborczym" będą zapadać ostateczne decyzje w sprawie podniesienia kapitału Stoczni Gdańskiej. Zaznaczył, że procedura znalezienia inwestora dla stoczni będzie prowadzona z maksymalną przejrzystością, a resort skarbu zakazał skracania "jakichkolwiek terminów", by uniknąć zarzutów, że inwestorzy nie mieli możliwości złożenia ofert.

W sierpniu tego roku WZA gdańskiej stoczni podjęło uchwałę o podwyższeniu kapitału spółki na kwotę od 300 do 400 mln zł.

Wiążącą ofertę zakupu nowych akcji Stoczni Gdańsk na kwotę 400 mln zł złożyła spółka ISD Polska, której większościowym właścicielem jest ukraiński Donbas. Zainteresowanie kupnem zakładu zgłaszała m.in. włoska spółka FVH, która jest także właścicielem jednej stoczni we Włoszech oraz gazoportu na Morzu Śródziemnym.

W dyskusji posłowie polemizowali z ministrem. Włodzimierz Witold Karpiński (PO) pytał o zmiany prezesów w firmach chemii ciężkiej: Policach i ZA Puławy, gdzie zmiany personalne następują co kwartał. Zbyszek Zaborowski (SLD) krytykował zmiany w wojewódzkim funduszu ochrony środowiska na Śląsku, które przeprowadzano nocą.

Jacek Kurski (PiS) natomiast przytaczał artykuły "Gazety Wyborczej", opisującej polityków PO obejmujących stanowiska w firmach zarządzanych przez samorządy.

Andrzej Grzyb (PSL) postulował utworzenie kodeksu, który regulowałby uczestnictwo członków władz spółek Skarbu Państwa w wyborach, uzależniając to np. od dobrych wyników firmy.

Jasiński wyjaśniał zmiany kadrowe w spółkach chemicznych tym, że zarządy nie dawały gwarancji prowadzenia takiej polityki, jakiej oczekuje Skarb Państwa. Wskazywał też na przypadki, gdy odwoływani członkowie władz spółek znajdowali się na liście z likwidacji WSI. "Z takimi panami nie będę pracował" - dodał minister.

Odniósł się też do krytyki odwołanego niedawno prezesa PZU Jaromira Netzla. Minister uznał, że Netzel sprawdził się na stanowisku, ograniczając wpływ Eureko (mniejszościowego inwestora) na spółkę.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »