Niejasne są losy G-12

Zdecydowana większość banków zrzeszonych w G-12 znalazła już inwestora spoza grupy. Małe są też szanse na współpracę w ramach tej grupy, coraz mniej bowiem instytucji finansowych jest nią zainteresowanych.

Zdecydowana większość banków zrzeszonych w G-12 znalazła już inwestora spoza grupy. Małe są też szanse na współpracę w ramach tej grupy, coraz mniej bowiem instytucji finansowych jest nią zainteresowanych.

Grupa G-12 jest luźnym związkiem skupiającym małe banki regionalne. W jej ramach instytucje finansowe miały tworzyć wspólne produkty, wzmacniać się wzajemnie na rynku bankowym, a z czasem pomiędzy sobą łączyć - takie były założenia.ZainteresowaniLiderem konsolidacji w grupie G-12 został Bank Inicjatyw Społeczno Ekonomicznych.

W ubiegłym roku udało mu się wygrać walkę z większym konkurentem o radomski Bank Energetyki. BISE jest też głównym udziałowcem Cukrobanku, z którym na jesieni zamierza połączyć spółki leasingowe. Z całej grupy gwałtownie poszukuje inwestora już tylko Bank Częstochowa. Wprawdzie wybrał Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej z Łodzi, jednak właściciele tego funduszu jeszcze nie mogą się zdecydować, czy aby na pewno chcą mieć bank.Pozostałe instytucje z G-12 albo już mają inwestorów zagranicznych, albo są bliskie ich wejścia, albo mają strategiczne alianse z jakimiś partnerami - tak jak to jest w przypadku Wielkopolskiego Banku Rolniczego, który nawiązał współpracę z Bankiem Pocztowym ( nie jest w G-12). Wydaje się jednak, że tylko WBR, BISE z Cukrobankiem, BCz jest w stanie prowadzić aktywną współpracę w ramach grupy. Pozostałe instytucje posiadają na tyle silnych inwestorów strategicznych, że współpraca w planowanym niegdyś kształcie może być stanowczo wykluczona.Były planyPomysłów na tworzenie G-12 było przynajmniej kilka - pojawiały się i znikały. Chciano m.in. stworzyć wspólny dom maklerski obsługujący klientów wszystkich banków grupy, myślano o wejściu razem na rynek ubezpieczeń i Otwartych Funduszy Emerytalnych, była też koncepcja prowadzenia jednej spółki leasingowej, ujednolicenia systemów informatycznych, wprowadzania wspólnych produktów itp.Na razie skończyło się na częściowym odmiejscowieniu rachunków. Od jesieni zeszłego roku klienci banków grupy mogą sprawdzać saldo rachunku, wypłacać do 20 tys. zł i dokonywać przelewów do 50 tys. zł w oddziale którejś z instytucji G-12. Tyle, że do dyspozycji klientów postawiono 60 placówek placówek, co stanowi ledwie połowę z ogólnej liczby tych, którymi dysponuje grupa. W dodatku bankom raczej nie bardzo zależy na wykorzystywaniu tej usługi, skoro za każdą dostępną operację trzeba zapłacić przynajmniej 10 zł. HipotecznyW ubiegłym roku zrodził się też pomysł stworzenia wspólnego banku hipotecznego. Ma on powstać na bazie Bud-Banku i we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego (żaden nie jest w G-12), a także wciąż nie znanym inwestorem zagranicznym.

Reklama

Zgodnie z planami po około 33 proc. akcji nowej instytucji finansowej dostałyby banki grupy - wszyscy zainteresowani po równo, ok. 33 proc. miałby BGK i tyle samo partner zagraniczny. Z szacunków partnerów wynikało, że ich bank byłby w stanie w krótkim czasie osiągnąć 10 proc. udział w rynku hipotecznym. W celu realizacji przedsięwzięcia BGK otrzymał nawet od Skarbu Państwa 70 proc. udziału w Bud-Banku - i tylko współpraca pomiędzy tymi instytucjami jest jasna i klarowna. Natomiast co do planów G-12, to jak na razie chęć tworzenia banku hipotecznego jasno potwierdza Bank Częstochowa, a także BISE.Może będzie nim też zainteresowany Bank Przemysłowy z Łodzi jednak na razie musi wyjaśnić się prawa z jego akcjonariuszem. Nie wykluczone, że nie wycofa się także WBR i Bank Społem. AkcjonariuszeKilka banków z G-12, które już posiadają właścicieli strategicznych, teraz mogą już samodzielnie rozwijać wiele projektów i są konkurencyjne wobec siebie. Zacieśnianie współpracy, który łączy się wszak z odkrywaniem kart nie koniecznie musi leżeć w ich interesach, tym bardziej że mają już często swoje nowe cele strategiczne.Tak może być w przypadku Banku Komunalnego, gdzie inwestorem jest Merita Nordbanken i BWP Unibank. Ponieważ doszło do fuzji pomiędzy ich partnerami oczekiwane jest także połączenie tych polskich instytucji finansowych. Teraz obie zacieśniają współpracę i starają się nie wchodzić sobie w drogę w pozyskiwaniu nowych klientów. Dodatkowo wprowadzają zintegrowane systemy informatyczne i myślą o sprzedaży produktów w Internecie i za pośrednictwem najnowocześniejszych mediów. Bank Świętokrzyski zmienił się w Lukas Bank i prowadzi obecnie jedną z bardziej ekspansywnych i skutecznych akwizycji na rynku detalicznym. Bank Wschodni jest własnością firm leasingowych i myśli o poszukaniu inwestora strategicznego.Bank Podlaski (obecnie AIG Bank) koncentruje się na finansowaniu działalności kredytowej CLA.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: bank | instytucje | Jasna | losy | Instytucje finansowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »